EN

28.05.2012 Wersja do druku

Warszawa. Tłumy na Nocy Mozarta

Sobotnia Noc Mozarta przeszła najśmielsze oczekiwania - przez 10 godzin wielotysięczna publiczność okupowała siedzibę Warszawskiej Opery Kameralnej, w której odbywał się maraton muzyczny.

Noc Mozarta,podobnie jak w ubiegłym tygodniu Noc Muzeów, okazała się strzałem w dziesiątkę. Aż 3 tys. 400 osób obejrzało wybrane fragmenty z oper Wolfganga Amadeusza Mozarta,a widzów mogło być nawet dwa razy więcej, ale nie wszyscy zdążyli wejść. Aby dostać się do środka, trzeba było stać kilka godzin w kolejce ciągnącej się aż do pl. Bankowego. - Widownia Opery Kameralnej jest mała, liczy tylko 160 miejsc. Poruszyła mnie wytrwałość, z jaką ludzie czekali na wejście, choć z każdą godziną szanse malały -mówi pan Sebastian Toczewski, który spędził w ogonku prawie cały wieczór. W środku muzycy Opery Kameralnej w kostiumach, charakteryzacji i w dekoracjach grali fragmenty z wybranych oper Wolfganga Amadeusza Mozarta,z takich tytułów, jak "La finta giardiniera", "Bastien i Bastienne", "Czarodziejski flet", "Don Giovanni", "Cosi fan tutte". Na zewnątrz panowała niemal piknikowa atmosfera. Artyści w kostiumach mieszali się z tłumem ko

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tłumna Nocy Mozarta

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 123

Autor:

Anna S. Dębowska

Data:

28.05.2012

Wątki tematyczne