Sezon 2022/2023 był 67. sezonem artystycznym Teatru Komedia. Zagrano 245 spektakli, czyli średnio 24,5 przedstawienia miesięcznie.
Cieszymy się i dziękujemy każdej z 83 079 osób, że mogliśmy Was gościć, że robiliście z nami uśmiechnięte selfie i dołączyliście do grona „niepoważnych na serio”.
To był dla nas wyjątkowy sezon, w który wkraczaliśmy z mocnymi postanowieniami. Najważniejsze: chcieliśmy być dla Was przyjaznym miejscem, unikać stawiania przesadnych granic, reagować komicznie na pompatyczność i emfazę, przekłuwać lęki i – tak po prostu – rozśmieszać Was.
Zamieńmy suche podsumowanie i chwalipięctwo w coś niepoważnego, ale na serio. Powiedzcie, jak sobie poradziliśmy, co się udało, a co nie. Adres [email protected] jest do Waszej dyspozycji – pomóżcie nam stawać się ważniejszym dla Was miejscem.
A tymczasem jesteśmy Wam winni kilka liczb – tych „na serio” i tych „niepoważnych”:
LICZBY NA SERIO:
- Od 1 września 2022 do 25 czerwca 2023 zagraliśmy na dużej scenie 245 spektakli.
- Odwiedziło na 83 079 widzek/ów (wzrost o 14,6 % wobec sezonu 2021/22 – 72 462 widzów/ek).
- Wystawiliśmy 3 premiery („Kanał Polska” opieka reżyserska: Aneta Groszyńska, Grzegorz Więckowski, „Kocham Cię” reż. Tomasz Kaczorowski , „Pasztety, do boju!” reż. Magdalena Miklasz).
- Wręczyliście i wręczyłyście sobie 6 264 dobrze sprezentowane vouchery.
- Daliście i dałyście się zaprosić na 14 spotkań z nowymi formami komediowymi (6 stand-upów i 8 improwizacji).
- Zorganizowaliśmy 2 wystawy, 1 piknik sąsiedzki i 1 koncert (za to niepoważny, w Zaduszki).
- Współorganizowaliśmy 2 żoliborskie potańcówki.
- Oddaliśmy w Wasze ręce 1 nową stronę internetową i 1 nowe logo Teatru.
LICZBY NIEPOWAŻNE:
- Wyścig po frekwencyjną palmę pierwszeństwa wygrała publiczność spektakli: „Pasztety, do boju!”, „Klancyk i Peszki imp*owizuję ZEN”, „Klancyk gra Walentynki w Komedii”, „Kanał Polska”, „Zaręczony pogrąŻony”, „Powiedzmy miłość”, reż. Tomasz Dutkiewicz, „Na pełnych obrotach”, reż. Tomasz Dutkiewicz.
- Zjedliśmy z Wami 1430 ciastek z literą „K”, która jest główną bohaterką nowej identyfikacji wizualnej Teatru.
- Na ścianach Teatru powiesiliśmy 24 zakurzone [i odkurzone] plakaty wydobyte z archiwum – większość autorstwa Jana Młodożeńca.
- Zrobiliśmy 10 uśmiechniętych selfie z publicznością.
- Trzaskaliśmy drzwiami na scenie. Najwięcej razy w spektaklach „Zaręczony pogrąŻony”, „Odjechana farsa” i „W łóżku z rabusiem” – ok. 200 trzaśnięć na jedno przedstawienie.
- Chcieliśmy napisać jeszcze ile razy wchodziliśmy na drabinę przy zmianach oświetlenia spektakli, ale po 2 000 przestaliśmy liczyć.
- Wykonaliśmy nieskończenie wiele telefonów do widzek i widzów.
- Dzwoniliśmy w różnych sprawach – czasami trudnych, na przykład gdy musieliśmy odwołać dwa popremierowe spektakle „Pasztetów…” z powodu kontuzji aktorki.
***
Za każdą z przytoczonych liczb kryje się konkretna osoba, a nierzadko także konkretna praca, trudności i ich pokonywanie. Dlatego nie będziemy udawać: zebraliśmy je również dla siebie i dziękując każdej osobie, która odwiedziła Komedię, dziękujemy też każdej osobie, która przyczyniła się do tych odwiedzin.
Ale nie wszystko da się opowiedzieć liczbami. Chcecie wiedzieć dlaczego? W co grają i dlaczego kłamią? Zajrzyjcie na naszą stronę:
https://teatrkomedia.pl/
Ale przede wszystkim: obserwujcie nas jeszcze uważniej i doświadczajcie komedii w Komedii. A my w kolejnym sezonie będziemy Wam w tym jeszcze uważniej pomagać.