Będzie jak zawsze lekko i dowcipnie, ale organizowany już po raz siódmy przegląd "Komedie lata" udowadnia, że przyrządzenie dobrej rozrywki jest także sztuką
"Komedie lata", na które przyjeżdżają do Warszawy zespoły z różnych miast, cieszą się dużym zainteresowaniem widzów. - Nie tylko dlatego, że impreza odbywa się w sierpniu, gdy większość stołecznych scen ma urlop - podkreśla Elżbieta Lechicz-Niesiołowska, wicedyrektor Teatru Na Woli, który organizuje przegląd. - Staramy się prezentować przedstawienia łatwe w odbiorze, ale zrealizowane z pomysłem inscenizacyjnym i o wysokim poziomie artystycznym. Zwykło się uważać, że tak zwany repertuar komediowy to przede wszystkim farsy. W tegorocznym przeglądzie ich nie zabraknie, ale sześć przedstawień składających się na obecne "Komedie lata" pokazuje, że widza można bawić w różny sposób, a śmiech łączyć z refleksją o sprawach poważniejszych. Liryczna komedia o rozstaniu W zmiennych nastrojach ma więc być utrzymana premiera Teatru Na Woli - "Krzywa wieża" Nadieżdy Ptuszkiny, która 2 sierpnia zainauguruje imprezę. Rosyjska autorka opow