„Kobieta, która wpadała na drzwi” na scenie Teatru WARSawy w pierwszy i drugi dzień lipca.
Jest to opowieść o świecie współczesnego Dublina wielkodusznym i przepojonym marzeniami. Autentycznym, do głębi realnym i odczuwalnym.
To wstrząsająca historia czterdziestoletniej kobiety, która wbrew wszystkiemu poszukuje własnej wartości i z nadludzką determinacją próbuje ocalić resztki godności. Potęga siły życiowej skontrastowana z bylejakością codziennej egzystencji. Śmiech i łzy Pauli mają ten sam wymiar przetrwania kolejnego roku, dnia, kolejnych 10 minut. Niebywałe poczucie humoru potrafi ocalić ją w najbardziej krytycznych, przełomowych chwilach.
Monolog Pauli, matki czwórki dzieci, pyskatej, energicznej, upartej i wzruszającej, bohaterki dnia codziennego uzupełniają poetyckie teksty utworów Sinead O’Connor. Opowieści o szkole, dojrzewaniu, matce, dzieciach, pracy, mężczyznach, które wylewają się z ust Pauli w formie niekontrolowanego strumienia świadomości są dojmująco bezpośrednie, bezkompromisowe i hiperrealistyczne podczas gdy Sinead mówiąc o tych samych miejscach, tematach i bohaterach snuje historię pełną subtelności, metafor, delikatną i oniryczną, ale za to w warstwie muzycznej i w interpretacjach drapieżną i wściekłą.
Będzie to niezwykle kobiecy muzodram, w klimacie „Kompleksu Portnoya”, a wszystko w języku slangu i ulicy z muzyką na żywo - mówi Adam Sajnuk, reżyser.
„Kobieta, która wpadała na drzwi”
1 i 2 lipca, godz. 19.00
Teatr WARSawy
BILETY: https://teatrwarsawy.pl/.../kobieta-ktora-wpadala-na-drzwi/