Maja Komorowska, która odtwarzała jedną z ról w filmie "Katyń" [na zdjęciu], wycofała się wczoraj z udziału w odczytywaniu nazwisk zamordowanych oficerów podczas zaplanowanej na piątek uroczystości z udziałem prezydenta.
Uroczystość mianowania na wyższy stopień ofiar Katynia zaplanowała nieoczekiwanie na piątek Kancelaria Prezydenta. "Gazeta" napisała o tym we wtorek. Pierwotnie uroczystości miały się odbyć w rocznicę zbrodni - wiosną przyszłego roku. Czytanie nazwisk 14 tysięcy ofiar potrwa dwa dni. Rozpocznie Lech Kaczyński, kontynuować mieli aktorzy, m.in. Maja Komorowska, Jerzy Zelnik, Jan Pietrzak, harcerze i policjanci. - Początkowo się zgodziłam - mówi "Gazecie" Komorowska. - Ostateczną decyzję podjęłam po rozmowach z ludźmi, którzy stracili bliskich w Katyniu. Wycofuję się i mam poczucie, że robię to, co powinnam. Znam argumenty obu stron, ale zdanie Rodzin Katyńskich jest dla mnie najważniejsze. Przecież nic się nie stanie, jeśli uroczystości odbędą się, tak jak wcześniej planowano. Część Rodzin Katyńskich uważa, że pospieszne zorganizowanie uroczystości ma związek z kampanią wyborczą. Inni argumentują, że nawet nie zostali o niej p