EN

9.03.2022, 10:30 Wersja do druku

Warszawa. Premiera zapomnianej opery Henryka Jareckiego „Barbara Radziwiłłówna w niedzielę” w TW-ON

Premiera wersji koncertowej zapomnianej opery Henryka Jareckiego „Barbara Radziwiłłówna” odbędzie się w niedzielę w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej.

fot. zdjęcie i koncepcja: Jędrzej Bączyk

"Henryk Jarecki, biorąc królową Polski za bohaterkę swojej trzeciej opery, odniósł się do najsłynniejszej w dziejach naszego kraju historii miłosnej wplątanej nieszczęśliwie w bezwzględną walkę polityczną stronnictw możnowładczych. Melodramatyczna legenda o otruciu Barbary przez złą królową Bonę znana była w czasach Jareckiego za sprawą sztuki Alojzego Felińskiego (Barbara Radziwiłłówna. Tragedia w pięciu aktach) oraz obrazów Jana Matejki, Wojciecha Gersona i Józefa Simmlera" - podał TW-ON w informacji przesłanej PAP.

Jak podano, niestety po latach opera została zapomniana, a część rękopisów zaginęła podczas wojennej zawieruchy. Dyrygentka Marta Kluczyńska zainteresowała się dziełem i udało jej się dotrzeć do zaginionej partytury opery. Zapomniana opera Henryka Jareckiego zabrzmi po raz pierwszy od 1893 roku.

"Sięgnęłam po dzieło tego kompozytora z końca XIX w., ponieważ jest to najmniej znany nam okres, jeśli chodzi o polską literaturę operową. Pamiętamy Moniuszkę, potem długo nic… aż wreszcie twórczość kompozytorów już z XX wieku. Niesłusznie uznaje się, że partytury wielu dzieł z tego okresu za zaginione. Trzeba zatem je odkrywać na nowo. W +Barbarze+ słyszymy echa muzyki mistrza Moniuszki: mazurki, polonezy i mazury, a sam Jarecki uznał ją za swoje ulubione dzieło" - podkreśla Kluczyńska.

Przypomniano, że Jarecki był kompozytorem, dyrygentem i pedagogiem, ulubionym uczniem Stanisława Moniuszki w warszawskim Instytucie Muzycznym. Od 1874 roku aż do śmierci działał we Lwowie, najpierw jako pierwszy dyrygent, a po kilku latach dyrektor teatru ufundowanego przez polskiego hrabiego, Stanisława Skarbka. Jarecki wprowadził do repertuaru muzykę polską, m.in. "Widma" i "Straszny dwór" Moniuszki, opery Władysława Żeleńskiego – "Konrad Wallenrod" i "Goplana", ale też polskie prawykonania oper Richarda Wagnera.

Dla sceny lwowskiej kompozytor tworzył też własne dzieła sceniczne wpisując się nimi w narodowy nurt „wielkiej opery doby pomoniuszkowskiej”. Jego wyznacznikiem było sięganie po tematykę historyczną i czerpanie ze skarbca polskiej literatury romantycznej. Jednocześnie Jarecki pozostawał pod wpływem koncepcji Richarda Wagnera – w swoich operach wprowadzał m.in. motywy przewodnie prezentowane w krótkich wstępach orkiestrowych, co konserwatywni krytycy poczytywali mu za złe. Natomiast polski ton w jego operach tworzą ustępy taneczne oparte na rytmach mazura, poloneza i krakowiaka.

Podstawą trzeciej opery Henryka Jareckiego "Barbara Radziwiłłówna" był trzyaktowy dramat z epilogiem "Barbara, jeszcze Gasztołdowa żona" Dominika Magnuszewskiego. Autorem libretta jest Adolf Kiczman. Utwór powstał w 1893 roku i pod koniec XIX cieszył się ogromną popularnością we Lwowie. Historia pięknej i nieszczęśliwej królowej cieszy się od lat niezmienną popularnością.

Ten atrakcyjny temat stał się pożywką dla XX-wiecznej kinematografii – przed wojną powstał film historyczny Józefa Lejtesa "Barbara Radziwiłłówna" z Jadwigą Smosarską w roli tytułowej, w latach 80. – produkcje Janusza Majewskiego: serial "Królowa Bona" i film "Epitafium dla Barbary Radziwiłłówny".

Na scenie usłyszymy m.in. Izabelę Matułę w roli Barbary Radziwiłłówny, Monikę Ledzion-Porczyńską jako Królową Bonę, Łukasza Załęskiego w roli Zygmunta Augusta oraz Szymona Mechlińskiego jako Gasztołda. Towarzyszył im będzie chór i orkiestra TW-ON. Kierownictwo muzyczne obejmie Marta Kluczyńska. Uzupełnieniem muzycznej historii będą projekcje autorstwa Jędrzeja Bączyka.

Źródło:

PAP