EN

19.04.2024, 08:42 Wersja do druku

Warszawa. Premiera „Serca ze szkła. Musicalu zen” w STUDIO teatrgalerii - w piątek

Z tego spektaklu będzie można wynieść przekonanie albo chociaż nadzieję, że relacje między ludźmi takie, jak zaufanie, wzajemna miłość są możliwe - mówi Jan Peszek, kreujący w spektaklu „Serce ze szkła. Musical zen” postać Królowej Śniegu. Premiera w STUDIO teatrgalerii - w piątek.

fot. Dawid Grzelak

Drugą premierą kwietnia w STUDIO teatrgalerii w Warszawie jest spektakl biograficzny pt. "Serce ze szkła. Musical zen" w reż. Cezarego Tomaszewskiego na motywach "Królowej Śniegu" Hansa Christiana Andersena w przekładzie Cecylii Niewiadomskiej i książki "Naku*wiam zen" Marii Peszek (Wydawnictwo Marginesy).

"Gdy planowaliśmy wraz z dyrektorem Romanem Osadnikiem kolejne sezony w STUDIO teatrgalerii - pomyśleliśmy, co nasz teatr, który działa w Warszawie i jest teatrem publicznym może dać w tych trudnych czasach widzom, jak może poruszyć serca i wyobraźnię ludzi; dać im coś, co mogliby pokochać i co mogłoby ich pocieszyć. Wtedy wymyśliłam taką konstelację, by zaprosić Jana Peszka do roli Królowej Śniegu, a Marię Peszek, by zagrała Kaja" - powiedziała PAP dyrektor artystyczna stołecznego teatru Natalia Korczakowska.

Przyznała, że "była bardzo zainspirowana tym, co robi muzycznie Maria Peszek oraz relacjami zawodowymi między ojcem i córką". "Znaleźliśmy wspólnie reżysera Cezarego Tomaszewskiego, który zbudował historię, opowieść muzyczną, nową Królową Śniegu, która jest taka, jak te dzisiejsze czasy, jest okrutną baśnią, w pewnym sensie infantylną i narcystyczną, ale jednocześnie niezwykle głęboko poruszającą" - wyjaśniła.

Pytana, jak należy rozumieć tytuł przedstawienia, Natalia Korczakowska powiedziała: "Serce ze szkła jest o pytaniu, które w tym spektaklu pada na początku, a które zadaje sobie Jan Peszek. Ono stanowi punkt wyjścia do improwizacji". "To pytanie brzmi: czy ja potrafię kochać? Żyjemy w świecie, w którym jesteśmy tak osaczeni przez różnego rodzaju tragiczne wydarzenia i technologię, że bardzo często trudno nam dotrzeć do własnych uczuć i wielu ludzi ma problem z wyrażaniem emocji i dostępem do emocji" - tłumaczyła. "To jest głęboko uniwersalne pytanie i ono się zawiera w pierwszej części tytułu" - zaznaczyła.

"Musical zen" - tu słowo musical odnosi się do formy, które jest w STUDIO teatrgalerii im. Witkacego, jak na patrona przystało, profanowana na scenie" - mówiła. "Z kolei zen odsyła do myślenia w zdystansowanej formie o najokrutniejszych rzeczach, które dotyczą relacji rodzinnych, relacji międzyludzkich. W stanie zen można złapać dystans, hamować agresję i zmierzać w stronę pokoju i spokoju, co wszystkim nam jest potrzebne w obecnych czasach, które są przepełnione wojną i okrucieństwem" - podkreśliła Natalia Korczakowska.

"To jest bardzo ciekawa kompilacja motywów andersenowskich z motywami z prywatnego życia Jana i Marii Peszek. To jest oczywiście pomysł reżysera Cezarego Tomaszewskiego i adaptatorki tej dziwnej kompilacji" - powiedział PAP Jan Peszek. "To połączenie jest fascynujące, a co ważniejsze - będzie to forma musicalu. Właściwie nie będzie żadnego słowa mówionego - literalnie wszystko jest wyśpiewane" - wyjaśnił aktor.

Zwrócił uwagę, że "z tego spektaklu będzie można wynieść przekonanie albo chociaż nadzieję, że relacje między ludźmi takie, jak zaufanie, wzajemna miłość, choć do końca żaden człowiek nie jest w stanie wyartykułować, czym w istocie jest miłość, są możliwe". "Będzie można wynieść choćby to, że wspólne przebywanie ze sobą, wspólne wymierzanie swoich azymutów może przynosić w tym nie łatwym świecie drogowskazy" - podkreślił Jan Paszek.

Muzyczne widowisko Cezarego Tomaszewskiego jest pierwszą koprodukcją warszawskiego STUDIO teatrgalerii i Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie.

"Serce ze szkła. Musical zen z librettem Klaudii Hartung-Wójciak i Marii Peszek to nieobliczalna, rozwiązła i czuła medytacja ciała, miłości, Polski kiedyś i dziś, świętych, puszczania bąków, beznadziei, pustki i śmierci w muzycznej kompozycji Andrzeja Smolika i Marii Peszek. To wyprawa Jana i Marii Peszków, a także zespołów STUDIO teatrgalerii i Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie przez mroźne noce zimy stulecia, odległe bagniska, puste kościoły, ekstazy, kryzysy życiowe i twórcze, mrok zamku Zbójniczki i osiedla Teofilów oraz przez inne niegodziwe miejsca" - napisano o spektaklu.

Jak wyjaśniono, "zwyczajowa lektura Królowej Śniegu Andersena opiera się na odtwarzaniu sytemu etycznego, głęboko osadzonego w moralności chrześcijańskiej". "W musicalu STUDIO teatrgalerii i Teatru im. Słowackiego obecna w baśni krytyka intelektu, demonizowanie cielesności i seksualności czy cenzurowanie pragnienia rozpada się w spotkaniu z życiorysami Marii i Jana, którzy swoją siłę czerpią z chronicznej potrzeby zrozumienia poprzez proces ciągłego podważenia i kontestacji" - czytamy w zapowiedzi.

"W Sercu ze szkła – wraz ze zespołami obu teatrów, zadają oni pytania, na które mamy już gotowe odpowiedzi; zapuszczają się najgorsze rewiry, konfrontując nas z tym, co niewygodne, niechciane i obleśne; poszukują na nowo relacji z sobą i z innymi poza utartymi schematami dobrej rodziny; a przede wszystkim pozostają w stanie ciągłej nie-wiedzy i afirmacji życia mimo wszystko" - podkreślono w informacji o przedstawieniu.

Przypomniano, że Jan Peszek gra w spektaklu repertuarowym STUDIO teatrgalerii "Powrót Tamary" w reż. Cezarego Tomaszewskiego, którego premiera odbyła się w sierpniu 2020 r. Z kolei Marię Peszek warszawska widownia mogła poznać na początku kariery teatralnej na przełomie lat 90. i dwutysięcznych, kiedy na tej scenie kreowała role w spektaklach Jerzego Grzegorzewskiego, Piotra Cieplaka czy Zbigniewa Brzozy.

Libretto - Klaudia Hartung-Wójciak i Maria Peszek. Reżyseria - Cezary Tomaszewski. Scenografię i kostiumy zaprojektowała Aleksandra Wasilkowska. Muzyka - Andrzej Smolik i Maria Peszek. Choreografię opracowali Cezary Tomaszewski i Barbara Olech. Za ruch sceniczny odpowiada Cezary Tomaszewski. Za reżyserię światła odpowiada Jędrzej Jęcikowski.

Występują: Małgorzata Biela (gościnnie), Dominika Biernat, Tomasz Nosinski, Monika Obara, Marcin Pempuś, Jan Peszek, Maria Peszek, Sonia Roszczuk, Mateusz Smoliński, Monika Świtaj, Marta Zięba i Ewelina Żak. Aktorom towarzyszyć będą tancerze Darek Kowalewski i Marcel Zawadzki oraz zespół instrumentalny w składzie: Jacek Kita, Piotr Wróbel i Jakub Szydło.

Warszawska premiera - 19 kwietnia o godz. 19 na Dużej Scenie im. Józefa Szajny STUDIO teatrgalerii w Warszawie. Kolejne przedstawienia - 21 i 23-28 kwietnia.

Premiera krakowska odbędzie się w Teatrze im. J. Słowackiego 21 września.

Źródło:

PAP