EN

11.04.2023, 08:26 Wersja do druku

Warszawa. Premiera „Królowej Śniegu” w Teatrze Lalka - 15 kwietnia

To spektakl przede wszystkim o Gerdzie, która dzięki swojej niezłomności, uporowi, odwadze odnajduje swego przyjaciela Kaja i go ratuje - mówi PAP Paweł Szkotak, reżyser „Królowej Śniegu” wg Hansa Christiana Andersena. Premiera w stołecznym Teatrze Lalka - 15 kwietnia.

fot. proj. Robert Czajka/ mat. teatru

"To z pewnością jedna z najbardziej znanych baśni Andersena. Wszyscy znamy ją doskonale. Myślę nawet, że Królowa Śniegu jest tym dla wyobraźni dziecięcej, czym dla miłośników opery Carmen Bizeta" - tłumaczył reżyser.

Podkreślił, że "to spektakl przede wszystkim o Gerdzie, która dzięki swojej niezłomności, uporowi, odwadze odnajduje swego przyjaciela Kaja i go ratuje". "To jest historia bardzo piękna, o miłości; o tym, że warto osiągać własne cele. Jednocześnie to opowieść, w której Gerda, poznając siebie, napotyka rozmaite postaci, a przede wszystkim dziewczynki i dojrzałe kobiety" - wyjaśnił Szkotak.

"Myślę, że to jest bardzo ciekawe, bo bohaterką przedstawienia jest dziewczynka, która jest bardzo aktywna, a nie Śpiącą Królewną, która czeka, aż ją uratuje jakiś książę" - mówił. "Uważam, że w tym kontekście to jest bardzo współczesna bajka, która pokazuje aktywną dziewczynkę. Gerda, spotykając różnego rodzaju bohaterki - bo to nie tylko Królowa Śniegu, ale i mała i dorosła Rozbójniczka, Laponka, Eskimoska - przegląda się w tych rozmaitych postaciach, szukając własnej tożsamości" - powiedział reżyser.

Przyznał, że w przedstawieniu pokazane zostaną wszystkie opowieści, które wchodzą w skład "Królowej Śniegu". "Ta baśń składa się z siedmiu części z absolutnie fascynującą częścią pierwszą, która jest właściwie taką Genesis, nieomal historią o stworzeniu świata" - powiedział. "Ten pierwszy obraz jest opowieścią o tym, skąd się wzięło zło w ludziach. Wydaje mi się, że to jest coś niezwykłego i rzadko spotykanego nie tylko w literaturze dla dzieci. Zresztą ta baśń Andersena ma wiele pięter znaczeniowych i można ją odczytywać na różnych poziomach" - ocenił.

"W tej adaptacji, którą wystawimy w Teatrze Lalka, świat pokażemy z punktu widzenia Gerdy i Kaja, którzy są już ludźmi dorosłymi, a jednocześnie poprzez retrospektywę opowiadają o dawnych przygodach" - mówił. "Myślę, że ważną rolę w tym spektaklu odegra także muzyka skomponowana przez Łukasza Matuszyka i piosenki, których teksty napisałem. Będzie ich całkiem sporo i uważam, że dzięki tej stronie muzycznej ta dość surowa i mroczna baśń nabierze kolorów" - wyjaśnił Szkotak. "Co ciekawe, w poszukiwaniach i wędrówce Gerdzie zazwyczaj pomagają zwierzęta, a ludzie, których spotykają - często przeszkadzają" - dodał.

"Cenną lekcją Andersena, która dobrze, aby dotarła do dzieci, jest to, iż nie zawsze ci, którzy się wydają dobrzy, rzeczywiście są dobrzy. Myślę tu np. o Starej Kobiecie, która chce zatrzymać Gerdę u siebie w pięknym ogrodzie. A z kolei ci, którzy się wydają źli, np. rozbójnicy, nie zawsze są źli, bo pod ich szorstką powierzchownością może się kryć dobre serce" - zwrócił uwagę reżyser, tłumacząc, że "ta baśń uczy nas, że warto sięgać głębiej i nie zatrzymywać się na powierzchownym oglądzie".

W teatralnej inscenizacji Pawła Szkotaka, założyciela cenionego przez krytykę Teatru Biuro Podróży w Poznaniu, historia Gerdy i Kaja przedstawiona zostanie w planie żywym i lalkowym. "Nad kształtem plastycznym spektaklu pracuję z moimi znakomitymi współpracownicami. Martyna Kander jest autorką przepięknej scenografii i kostiumów. Myślę, że to będzie naprawdę uczta dla oczu" - powiedział. "Karolina Dębska odpowiada za reżyserię świateł, a Jagoda Chalcińska przygotowała niezwykłe projekcje" - mówił reżyser.

"Myślę, że ten świat w sferze plastycznej będzie bardzo urokliwy i w spektaklu widzowie napotkają wiele pięknych obrazów, które pokażą te wszystkie krainy i miejsca, poprzez które wędruje Gerda w poszukiwaniu Kaja" - podkreślił Szkotak, dodając, że "w przedstawieniu obecny będzie wyraźnie klimat skandynawski". Wyjaśnił, że pałac Królowej Śniegu będzie z lodu.

"Warto tu nieco powiedzieć o formie tego spektaklu. To jest przedstawienie, w którym będą przepiękne lalki i wystąpią postaci w żywym planie" - mówił. "Będziemy się starali wykorzystać wszelkie możliwości teatru formy. A trzeba dodać, że aktorzy Teatru Lalka są znakomitymi animatorami, doskonale się znają na sztuce lalkarskiej" - zapewnił Paweł Szkotak.

Przekładu baśni Hansa Christiana Andersena dokonała Bogusława Sochańska. Adaptacja i reżyseria - Paweł Szkotak. Występują: Grzegorz Feluś, Aneta Harasimczuk, Aneta Jucejko-Pałęcka, Wojciech Pałęcki i Olga Ryl-Krystianowska.

"Pewnego razu zły troll zrobił lustro, które odbijało tylko to, co brzydkie. Odbici w nim najlepsi ludzie stawali się wstrętni, a najpiękniejsze krajobrazy wyglądały jak rozgotowany szpinak. W końcu nie było ani jednego człowieka, który nie zostałby fałszywie przedstawiony w tym diabelskim wynalazku" - czytamy o spektaklu w przesłanej PAP informacji.

Jak wyjaśniono, "trolle rozbiły lustro na setki milionów ułomków". "Gdy najdrobniejsze okruchy złego lustra utkwiły w oczach ludzi, przemieniały ich serca w kawałki lodu. Stało się tak, że maleńka szklana drzazga ukłuła serce małego Kaja. Zamienił się w złego chłopca. Odszedł z domu zwabiony przez Królową Śniegu, która zabrała go do swego lodowego pałacu. Na ratunek chłopcu rusza przyjaciółka Kaja - Gerda" - napisano o akcji przedstawienia.

Spektakl przeznaczony dla widzów powyżej 6. roku życia.

Premiera "Królowej Śniegu" - 15 kwietnia o godz. 16 w Teatrze Lalka w Warszawie. Kolejne przedstawienia - 16, 18-21 kwietnia.

Źródło:

PAP