Premiera "Halki” (wersja wileńska) Stanisława Moniuszki odbędzie się w dniach 17 i 18 lutego w Polskiej Operze Królewskiej. "Ta Halka jest absolutnie dzisiejsza, jej problemy są takie, jakie dziś przeżywa każdy" - powiedział PAP reżyser spektaklu Wojciech Adamczyk.
Nowa wersja "Halki" będzie uwspółcześniona m.in. poprzez kostiumy i dynamikę przedstawienia. Zamieniono również środowiska, z których wywodzą się główni bohaterzy. W pierwowzorze Moniuszki była to chłopka i szlachcic, w adaptacji, której premiera odbędzie się za kilka dni, będzie to osoba biedna i bogata.
Zamierzeniem twórców spektaklu było pokazanie ponadczasowości problemów, które poruszał Moniuszko w połowie XIX w.
"Problemy, które przeżywa Halka, są takie same, jakie dziś przeżywa każdy" – powiedział PAP Wojciech Adamczyk, reżyser spektaklu. "Dzisiaj mamy do czynienia z pokoleniem, które jest bardziej wrażliwe i delikatne niż poprzednie. Halka, której miłość została odtrącona, nie jest postacią z przeszłości, jest to osoba absolutnie współczesna. Nie chodzi tu tylko o kostium, ale przede wszystkim o relacje łączące ją z ludźmi" – tłumaczył reżyser. "Ta Halka poza tym, że język jest czasami trochę archaiczny, jest absolutnie dzisiejsza. To jest wyemancypowana, wykształcona dziewczyna, świadoma swojej atrakcyjności, która nagle przeżywa coś, wydarzenie graniczne, co powoduje u niej chorobę psychiczną. Jeżeli chodzi o współczesną wersję, nie ma tu tak zwanego zera emocjonalnego, tu wszyscy bohaterowie zaczynają od wysokiego poziomu emocji, a kończą na jeszcze wyższym. Ta intensywność powinna być atrakcyjna dla współczesnego widza, bo to jest cecha współczesnego dramatu czy filmu" – dodał Adamczyk.
"Partytura Halki wileńskiej ma ogromny potencjał. Ta wersja jest dostosowana do warunków, jakimi dysponuje Teatr Królewski. Jest ona tak napisana, że wszystkich muzyków udało nam się zmieścić w niewielkim orkiestronie, który tutaj mamy" – powiedział podczas konferencji Dawid Runtz, kierownik muzyczny spektaklu.
"Jest to wielobarwna partytura, bogata pod kątem różnic emocjonalnych – od radości i pogodniej atmosfery w pierwszym akcie do dramatu i głębokiej depresji w drugim akcie. Muzyka Moniuszki dobarwia słowa w tym spektaklu" – dodał Runtz.
Dwuaktowa wersja wileńska "Halki" była wystawiona jako pierwsza w 1848 r., jest jednak krótsza od czteroaktowej wersji warszawskiej, pokazanej dziesięć lat później. Polska Opera Królewska zdecydowała się na wystawienie wersji wileńskiej ze względu na ograniczenia przestrzenne (scena, orkiestron) Teatru Królewskiego w Łazienkach, gdzie spektakl będzie pokazywany.
Reżyserem spektaklu jest Wojciech Adamczyk. W główne role wcielą się: Justyna Khil / Natalia Rubiś / Małgorzata Trojanowska (Halka); Łukasz Hajduczenia / Kamil Zdebel (Jontek); Łukasz Klimczak / Robert Szpręgiel (Janusz).
Wojciech Adamczyk reżyserował wcześniej m.in: "Dwoje na huśtawce" w Teatrze Ateneum w Warszawie, "Księżniczkę czardasza" w Teatrze Muzyczny w Łodzi, "Balladynę" w Teatrze Telewizji.
"Halka", wersja wileńska, była dwukrotnie wystawiana w Warszawie. Pierwszy raz w latach 80., w reżyserii Kazimierza Dejmka, w Warszawskiej Operze Kameralnej. Premiera drugiej, w reżyserii Agnieszki Glińskiej, na scenie kameralnej Teatru Wielkiego. odbyła się w 2019 r.