EN

27.09.2013 Wersja do druku

Warszawa. Premiera "Całujcie mnie wszyscy w odbiornik"

Uwaga, nadajemy audycję prześmiewczą - tak mógłby brzmieć komunikat rozpoczynający nowe przedstawienie Teatru Muzycznego Roma. "Całujcie mnie wszyscy w odbiornik" to próba opisania powojennej historii Polski za pomocą stylowego pastiszu programu Polskiego Radia.

Z Jerzym Satanowskim, reżyserem i autorem scenariusza spektaklu, rozmawia Piotr Guszkowski. "Całujcie mnie wszyscy w odbiornik", którego tytuł parafrazuje znany wiersz Juliana Tuwima, zapowiadany jest jako "poniekąd kontynuacja" pana poprzedniego spektaklu - jak rozumieć to określenie? - Ta "kontynuacja" odbywa się na kilku płaszczyznach. Pracuję z tym samym składem aktorów i realizatorów co przy "Tuwimie dla dorosłych". Jednak na większą skalę realizujemy tu jeden z tropów zastosowanych w tamtym spektaklu. Chodzi o pastisz audycji radiowych. "Całujcie mnie wszyscy w odbiornik" to właśnie taki hipotetyczny całodzienny program Polskiego Radia. Do południa mamy PRL, a po hejnale z wieży Mariackiej jesteśmy w III Rzeczypospolitej. W części socrealistycznej, która obejmuje okres od budowy Pałacu Kultury do ogłoszenia stanu wojennego, posługujemy się głównie twórczością Sławomira Mrożka i kabaretu "Salon Niezależnych". Natomiast siłą napędow

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

W krzywym zwierciadle radioodbiornika

Źródło:

Materiał nadesłany

Metro nr 2639

Autor:

Piotr Guszkowski

Data:

27.09.2013