Szanowni Koledzy
Aktorki i Aktorzy, absolwenci szkół teatralnych.
Ostatni, trudny czas pandemii dotkliwie pokazał jak niestabilny finansowo jest nasz zawód, często nazywany powołaniem, bo wówczas nie wypada upominać się o zapłatę.
Wiemy, że każdy z Was czuje się odrębną osobowością, niezależną i decydującą o sobie i swojej karierze, ale… jedynie związek zawodowy według obowiązującego prawa ma prawo głosu i może domagać się odpowiedzi. Potrzebujemy rozwiązań systemowych, zwłaszcza w czasie pandemii, które związek zawodowy może wywalczyć. Tarcze przygotowane przez państwo częściowo ratowały naszych kolegów mających jednoosobowe firmy. Aktorzy pozostający na etatach teatralnych i freelancerzy bez własnej działalności gospodarczej byli zdani na kreatywność dyrektorów instytucji teatralnych. Większość z nas wylądowała na głodowych, minimalnych pensjach albo zapomodze z ministerstwa. Obecnie jest przygotowywana tarcza 5.0 mająca być wsparciem dla artystów. Konsultacje społeczne z udziałem m.in. Związku Zawodowego Aktorów Polskich odbywają się w Instytucie Teatralnym. Czas pandemii uświadomił wszystkim, że należy zastanowić się nad obowiązującym w naszym kraju modelem teatrów: teatrów z zespołem, teatrów bez zespołu i teatrów bez siedziby. Podobne dyskusje odbywają się w całym świecie.
Jeśli chcecie by uwzględniono Wasz głos: zapiszcie się do Związku Zawodowego Aktorów Polskich, bo tylko głos związku zawodowego według prawa pracy i naszej konstytucji, musi być uwzględniony. Wasze wołanie o pomoc i wsparcie w mediach społecznościowych, choć często boleśnie trafne jest tylko opinią, którą nikt się nie przejmuje.
Szanowni koledzy, w międzywojniu byliśmy w awangardzie, tworząc 21 grudnia 1918 roku Związek Artystów Scen Polskich potocznie zwany ZASP-em, jedną z najprężniejszych organizacji zawodowych w ówczesnej Polsce. Statut związku podpisali: Stefan Jaracz, Juliusz Osterwa, Aleksander Zelwerowicz. Dzięki wprowadzonemu przez ZASP tzw. przymusowi organizacyjnemu, teatry musiały zatrudniać wyłącznie jego członków, a przynależność do ZASP była obowiązkowa dla zawodowych aktorów. Doprowadził on również do podpisania kontraktu, który gwarantował aktorom wysokość minimalnej gaży przez cały sezon. W latach 90-tych, po przewrocie ZASP wywalczył wypłacanie tantiem dla aktorów czyli repartycję. Jednak by móc zarządzać zbiorowymi prawami autorskimi musiał przekształcić się w stowarzyszenie. Zyskaliśmy tantiemy ale straciliśmy ogólnopolski silny związek zawodowy. Część z nas zapisała się do „Solidarności” ale nasza „niszowa” specjalizacja nie miała siły przebicia w tak dużym związku. W trudnych momentach zaczęły powstawać niewielkie organizacje związkowe ograniczające się do jednego teatru, bo jedynie związek zawodowy ma zagwarantowane w prawie pracy prawo głosu w przypadku sporu z dyrekcja lub organizatorem czyli władzami miasta, czy województwa.
Ostatecznie, by nasz głos był słyszalny w 2002 roku został powołany Związek Zawodowy Aktorów Polskich – aż do dziś jedyna silna ogólnopolska organizacja związkowa reprezentująca nasze środowisko. Aby nasz głos był słyszalny, apelujemy – wejdźcie na stronę ZZAP i zapoznajcie się z naszą działalnością. Jeżeli jesteście przeciwni naszym pomysłom, piszcie do nas, ale przede wszystkim zapiszcie się do związku. I pamiętajcie, nasz związek zawodowy będzie takim jakim go stworzymy. Jeśli nie jesteś jego członkiem, nie narzekaj na podjęte decyzje i porozumienia przez związek, organizatorów, ministerstwo, które na mocy obowiązującego prawa obejmą również Ciebie. Spraw, by twój głos był słyszalny, wypełnij deklarację członkowską i wstąp do ZZAP.
---
Zachęcamy do obejrzenia naszej animacji: https://www.facebook.com/watch/?v=765960000616549&extid=56PVBwLZBvuA9bJ5).