Zbliża się termin, w którym dyrektor Opery Narodowej Janusz Pietkiewicz wyznaczy swoich zastępców - dyrektora artystycznego i muzycznego.
Prawdopodobnie w drugiej połowie września, a więc tuż przed planowanym na 6 października otwarciem nowego sezonu, dyrektor przedstawi nazwiska, a także repertuar. Poważnym kandydatem Pietkiewicza na dyrektora artystycznego Opery Narodowej jest tenor Ryszard Karczykowski [na zdjęciu]. Miał on być dyrektorem artystycznym Opery już osiem lat temu, za czasów poprzednich rządów Pietkiewicza w tym teatrze. Nie zdążył, bo Pietkiewicza zwolniła wtedy ówczesna minister kultury Joanna Wnuk-Nazarowa. - Jeszcze nie podpisałem umowy, wciąż prowadzę rozmowy z dyrektorem Pietkiewiczem. Ustalam, jaki byłby zakres moich kompetencji w teatrze - mówi Karczykowski. - Nie zamierzam robić rewolucji, gwałtownie zmieniać repertuaru. Na pewno nie w tym sezonie. Dodaje, że bardzo ceni Mariusza Trelińskiego, poprzedniego dyrektora artystycznego odwołanego przez Pietkiewicza, i chce z nim współpracować. Karczykowski był do niedawna dyrektorem artystycznym Opery Krakow