Fundacja ATUT, którą prowadzi znany aktor Emilian Kamiński [na zdjęciu], dostała 5 mln zł unijnej dotacji na stworzenie nowego teatru w Warszawie. To pierwsza prywatna inicjatywa w stolicy, która otrzymała z Brukseli tak znaczące wsparcie. Jednym się to podoba, inni ostro krytykują.
O unijne pieniądze starało się również Centrum Sztuki Współczesnej: złożyło projekt odbudowy arsenału przy Zamku Ujazdowskim z przeznaczeniem na międzynarodowe centrum wymiany artystycznej. Wojciech Krukowski, dyrektor CSW, jest rozjuszony. - Nasz projekt eksperci sklasyfikowali na trzecim miejscu, a teraz został odrzucony. Wniosek fundacji pana Kamińskiego był na miejscu ósmym, a mimo to przyjęto go - dziwi się. - Ja tego nie rozumiem. Przecież to fundacja, która jeszcze niczego nie dokonała, w ogóle nie zaznaczyła swej obecności na mapie kulturalnej Warszawy. Dlaczego coś, co jeszcze nie istnieje, dostaje tak duże fundusze? - pyta Krukowski. Hojne miasto Teatr Emiliana Kamińskiego ma powstać w zrujnowanych suterenach i piwnicach kamienicy przy al. Solidarności 93 (naprzeciwko Opery Kameralnej). Do niedawna mieściły się tu magazyny Zarządu Domów Komunalnych. - Chcę zrobić teatr offowy, otwarty dla wszystkich, którzy mają coś ciekawego do