Maciej Nowak zdyskwalifikowany, w grze pozostają m.in. Paweł Łysak, Bogdan Słoński i Adam Sroka. Dyrektorem Teatru Powszechnego chce być też Paweł Dangel - były prezes grupy Allianz - o konkursie pisze Witold Mrozek w Gazecie Wyborczej.
Za dwa tygodnie dowiemy się, kto pokieruje Teatrem Powszechnym. Nowy dyrektor zostanie wyłoniony w pierwszym od lat otwartym konkursie. Na liście kandydatów są mocne nazwiska. To najważniejszy taki konkurs w tym roku. Zwłaszcza że dotyczy sceny, która zmiany bardzo potrzebuje. Mianowanie dyrektorów bez konkursu było dotąd w warszawskich teatrach normą. Wszystkie nominacje od pięciu lat odbywały się w takim trybie. Wedle ustawy o prowadzeniu działalności kulturalnej każdy taki przypadek wymaga odrębnej zgody ministra kultury. W rządzonej przez Hannę Gronkiewicz-Waltz stolicy minister Bogdan Zdrojewski zgadzał się na to za każdym razem. O konkursy na stanowiska dyrektorskie walczyły organizacje pozarządowe i artyści. Po długich konsultacjach społecznych rada miasta uchwaliła dokument - Program Rozwoju Kultury. Ratusz uznał w nim za zalecaną w stolicy praktykę obsadzanie stanowisk kierowniczych w trybie konkursowym. Przed ubiegłorocznym referendum