Projektant Muzeum Sztuki Nowoczesnej zakończył współpracę z architektem Stefanem Kuryłowiczem - ustaliło "Życie Warszawy".
- Bardzo cenię sobie Stefana Kuryłowicza. To świetny fachowiec z dużym doświadczeniem. Nasza współpraca z różnych powodów od dłuższego czasu się jednak nie układała. Wina leży po obu stronach - przyznaje wstrzemięźliwie Szwajcar Christian Kerez, architekt Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Nie chce jednak mówić o powodach swojej decyzji.- My już tę sprawę sobie wyjaśniliśmy i nie ma sensu do tego wracać - ucina. Stefan Kuryłowicz nie kryje zaskoczenia. - Nasza współpraca przebiegała dotychczas bez zarzutu. Nie rozumiem, czemu teraz Christian ją zakończył. Wiele razy broniłem jego projektu i przekonywałem urzędników do jego pomysłów. Trzy dni temu Christian Kerez przysłał do miasta krótki list, w którym poinformował o zakończeniu współpracy z polskim architektem. - Nie wiem, jakie są tego powody. Już wcześniej dochodziły do nas sygnały, że panowie nie mogą się dogadać. Nas interesuje jednak tylko zrealizowany projekt. Mam na