Krystyna Janda w emocjonalnym wpisie zwróciła się do ministra kultury, który we wtorek powiedział, że opieranie działań prywatnego teatru na publicznych pieniądzach nie jest do końca właściwe.
Konflikt pomiędzy Jandą a ministerstwem trwa od końca kwietnia, kiedy okazało się, że Fundacja Krystyny Jandy na rzecz Kultury otrzymała z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego drastycznie okrojoną dotację. Krystyna Janda wnioskowała o 1,5 mln zł, dostała 150 tys. zł. W związku z tym teatry Jandy pokażą w przyszłym roku pięć zamiast 10 premier. Nie będzie też darmowych wakacyjnych spektakli na pl. Konstytucji w Warszawie. - Nie oceniam na ogół poziomu artystycznego teatrów, choć teatr pani Jandy ma uznaną renomę. Natomiast nie jestem przekonany, czy system, w którym ktoś zakłada prywatny teatr i opiera go w dużej mierze na środkach publicznych, jest systemem właściwym - tak minister kultury Piotr Gliński skomentował we wtorek tę decyzję na łamach portalu Niezalezna.pl. W sobotę Janda opublikowała na swoim facebookowym profilu list do ministra. "Zwracam się do Pana publicznie, ponieważ wywiad, jakiego Pan udzielił na temat mojeg