Ten festiwal miał być okazją do wakacyjnych spotkań przy muzyce. Przerodził się w letnią filharmonię, bo gdy w lipcu stołeczne sale koncertowe i teatralne nie oferują warszawiakom żadnych atrakcji, dziedziniec Zamku Królewskiego staje się miejscem najciekawszych wydarzeń.

Siódma edycja festiwalu Ogrody Muzyczne rozpoczyna się z niespotykanym w poprzednich latach rozmachem. W sobotę wystąpi Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia, którą poprowadzi jeden z najwybitniejszych polskich dyrygentów Kazimierz Kord. Zagraniczną gwiazdą będzie japońska skrzypaczka Maki Itoi od ponad dziesięciu lat mieszkająca w Europie. Zagra I koncert skrzypcowy Szymanowskiego oraz "Tzigane" Ravela. W programie jest też m.in. wielki przebój orkiestrowy "Bolero" Ravela. A po koncercie będzie można obejrzeć polsko-brytyjski film "Pieśń o nocy" o Karolu Szymanowskim. W niedzielę rusza operowy cykl Ogrodów Muzycznych. Na jego inaugurację wybrano telewizyjną wersję "Halki" Moniuszki. Jest to spektakl, który w 1995 roku dla warszawskiego Teatru Wielkiego przygotowała Maria Fołtyn, a w rolach głównych wystąpiła para ukraińskich śpiewaków: Tatiana Zacharczuk i Władimir Kuzmienko. Motywem przewodnim festiwalu jest hasło: "Wielkie damy, wi