14 i 15 marca o godzinie 20.00 na deski praskiego Teatru XL (Plac Hallera 5) wraca znakomicie przyjęty przez widzów i krytyków teatralnych spektakl „Ferajna. Zupełnie inny świat”.
Jego scenariusz i piosenki w nim zawarte powstały w oparciu o prawdziwe historie, które wydarzyły się na Pradze-Północ. Niezwykłe biografie zwykłych ludzi przerodziły się w dwugodzinne widowisko, które od premiery zachwyca widzów swoją różnorodnością i wdziękiem - zupełnie jak dzielnica, o której opowiada! Spektakl został na tyle wysoko oceninony, że zakwalifikował się do 31. Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej, gdzie znalazł się w zaszczytnym gronie czołowych polskich scen teatralnych. Bilety są jeszcze dostępne na stronie internetowej teatru www.teatrxl.com
Tak o spektaklu piszą jego twórcy:
"Te historie wydarzyły się naprawdę”, albo “w oparciu o prawdziwe wydarzenia” - to zdanie poprzedzające projekcję filmu zawsze powoduje wzmożone poruszenie wśród widzów. A w teatrze? Sprawdźmy! Zapraszamy na spektakl o ludziach warszawskiej Pragi! Galeria barwnych postaci i ich niecodziennych acz autentycznych historii. Troszkę strasznie a troszkę śmiesznie. Jak to w życiu. Ale na pewno nie nudno! Będą mamuty, Napoleon i spirytusowy potop. Zmierzymy się z miejskimi legendami i opowiemy historie zupełnie nieznane! A wszystko okraszone humorem i autorskimi songami z Pragą w tle. Choć nie zabraknie i momentów wzruszenia.
A tak o spektaklu pisał w swojej recenzji Krzysztof Stopczyk na blogu Okiem Obserwatora:
"(...) Cały spektakl jest według mnie bardzo dobry, ale kilka scen uważam za wręcz znakomite. Tango Różyc śpiewane przez Jakuba Mikulaka, a tańczone przez pozostałe dwie pary – palce lizać! Wiech w czystej postaci! Cała opowieść Anny Jastrzębskiej jako Antoniny Żabińskiej o jej przyjeździe do Warszawy, małżeństwie z Janem i jej mieszkaniu w środku ogrodu zoologicznego, początkowo przecudowna, zamienia się w czasie okupacji w horror. Już po II wojnie okazało się, że małżeństwo uratowało w swojej willi 300 Żydów. Z pełną świadomością narażenia własnego życia i swoich małych dzieci. Jastrzębska całą tę etiudę gra wstrząsająco! Tak samo jak Weronika Dzierżyńska swój monolog zwykłej prażanki, matki pięciorga synów, w tym bossa mafii mokotowskiej. Bardzo mocny tekst, nawiązujący do całkiem współczesnych tematów, znakomicie zagrany przez artystkę. Dla równowagi, w komicznej scenie, tak jak Dzierżyńska „robi małpę”, to przechodzi ludzkie pojęcie! Chyba najtrudniejsze przeistoczenia w kolejne postacie ma Filip Gołąb. Jego natychmiastowa zamiana z prawobrzeżnego wyrywnego cwaniaka, kozaka, w lewobrzeżnego wydelikaconego inteligencika, oczarowała mnie całkowicie. Zresztą w każdej granej postaci Gołąb przyciągał moją uwagę.
Wątek dwóch samospaleń; jednego w 1968 r. w czasie Centralnych Dożynek na stołecznym Stadionie X-lecia, którego dokonał Ryszard Siwiec i drugiego, z października 2017 roku, dokonanego przez Piotra Szczęsnego przed Pałacem Kultury i Nauki, jest wstrząsający i fenomenalnie zagrany, a precyzyjniej rzecz ujmując, wypowiedziany.
Naprawdę mógłbym wymieniać jeszcze wiele scen, które robią ogromne wrażenie, dzięki znakomitemu tekstowi i równie znakomitej grze całej piątki artystów. Swój udział w tym mają również Aleksander Różanek, jako autor tekstów piosenek i muzyki, oraz Amanda Bou Kheir, która ułożyła wspaniałe układy choreograficzne.
Ale radzę Państwu po prostu zobaczyć ten spektakl. To kawał mądrze i z ogromnym wyczuciem napisanej i zagranej historii części Warszawy, do tej pory troszkę pomijanej. Taka wizyta w Teatrze XL na placu Hallera przyda się zarówno tym, którzy osiedlili się w stolicy niedawno, jak i takim jak ja autochtonom.
Gratuluję twórcom i artystom i oddaję się wspominaniu usytuowanej na pl. Leńskiego restauracji Pod Niedźwiedziem (Uuuch!) i jak twierdzili niektórzy, najlepiej zaopatrzonym delikatesom w Warszawie – wiadomo osiedla dla robotników FSO i Żerania!"