EN

20.11.2019 Wersja do druku

Warszawa. Furora opery Węgorzewskiej w Japonii

Kilkunastominutowe owacje i sala większa od naszego Teatru Wielkiego wypełniona po brzegi. Warszawska Opera Kameralna podczas dwutygodniowego tournee zachwyciła japońską publiczność. - Przez ostatnie trzy lata Opera przeszła długą drogę, aby być w tym miejscu, w którym jest teraz. Cieszę się z jej sukcesów. To zaszczyt być jej dyrektorem, mając do współpracy taki zespół. To wspólne osiągnięcie - mówi "Gazecie Polskiej" Alicja Węgorzewska-Whiskerd.

Listopadowe dwutygodniowe tournee było formą uczczenia 100-lecia polsko-japońskich stosunków dyplomatycznych, a także 20-letniej współpracy Warszawskiej Opery Kameralnej i Korancha Inc. W tegorocznym tournee Warszawska Opera Kameralna skupiła się na wybitnych śpiewakach, takich jak Stanisław Kufluk, Artur Janda, Jan Monowid, Joanna Moskowicz i Ingrida Gapova. W opinii krytyków, są to dzisiaj nazwiska elektryzujące świat opery i gwiazdy najważniejszych scen świata. Polska grupa artystów wykonała dzieła Mozarta: "Czarodziejski flet", "Wesele figara" i Requeim. Warto wspomnieć, że "Czarodziejski flet" wykonywany był trzykrotnie w "Tokyo Bunka Kaikan" przy widowni ponad 2300 melomanów. (Dla porównania: Teatr Wielki Opera Narodowa mieści 1900 widzów). Japońska sala znana jest na całym świecie z doskonałej akustyki. Nazywa się ją Pałacem Muzyki. Na filarach zaplecza jej sceny są wpisy najważniejszych oper świata, m.in. Filharmoników Wiedeńskich i La Sca

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Furora opery Węgorzewskiej w Japonii

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Polska nr 37

Autor:

Sylwia Kołodyńska

Data:

20.11.2019