EN

19.07.2012 Wersja do druku

Warszawa. Dyr. Miśkiewicz ws. Teatru Dramatycznego

Z prawdziwym zdumieniem przeczytaliśmy w opublikowanej w ostatnim numerze Teatru (nr 6/06.12) rozmowie na temat akcji "Teatr nie jest produktem, widz nie jest klientem" informacje na temat działalności naszego teatru w ostatnich latach - pisze dyr. Paweł Miśkiewicz.

Oto uczestniczący w rozmowie Dyrektor Teatru Współczesnego w Warszawie i jednocześnie szef Unii Teatrów insynuuje jakoby "świeżo powołana dyrekcja Dramatycznego zdjęła z afisza "Pippi Pończoszankę", spektakl, który chodził kompletami, zapewniając 607 zajętych miejsc na widowni, na który ludzie kupowali bilety z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Nie mieścił się w nowych założeniach artystycznych. Więc teatr nie grał." Po pierwsze: spektakl ten znajduje się ciągle w repertuarze Teatru i za "nowej" dyrekcji został zagrany 83 razy dla 28.412 widzów, w tym ostatnio w grudniu 2011 w ramach szeroko nagłaśnianej i realizowanej we współpracy z MKiDN akcji teatralno-edukacyjnej "Mikołajki w Dramatycznym". Po drugie: liczba miejsc sprzedawanych na ten spektakl (ze względu na ograniczenia w widoczności i zaanektowanie przez scenografię części widowni) od dnia premiery w 2007r. to 392 miejsc. Zastanawiające jest swoją drogą, że liczba miejsc na widow

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał własny

materiał nadesłany

Data:

19.07.2012

Wątki tematyczne