Występ Teatru im. Witkacego będzie teatralnym wydarzeniem tego tygodnia na festiwalu "Gorzkie żale". Premiera "Balu w operze" odbyła się co prawda pięć lat temu, ale aktorzy z Zakopanego wznowili go specjalnie z myślą o warszawskiej publiczności.
Głośny poemat Juliana Tuwima porównywano do "Wesela" Wyspiańskiego, "Balu manekinów" Brunona Jasieńskiego i "Balu u Senatora" opisanego w "Dziadach" przez Mickiewicza. Tuwim przedstawił groteskową wizję Polski, w której królują kłamstwo i natrętna propaganda. Pokazał kraj zmierzający ku upadkowi. Na balu spotykają się politycy, policjanci, wojskowi, tajniacy, bogacze, ale także złodzieje i zwykli pijaczkowie. W inscenizacji Andrzeja Dziuka grający ich aktorzy szaleją na scenie - tańczą, skaczą, biegają, a wszystko w rytm jazzowej muzyki wykonywanej na żywo przez sześcioosobowy band. Po spektaklu w teatralnej kawiarni Naparstek zaplanowano spotkanie z reżyserem oraz profesor Ewą Łubniewską. Poprowadzi je Michał Mizera, dyrektor programowy festiwalu. Będzie okazja porozmawiać o związkach "Balu w operze" z motywem przewodnim "Gorzkich żalów", czyli "Boską komedią" Dantego. Spośród festiwalowych propozycji warto wybrać się także na proj