EN

22.10.2021, 16:00 Wersja do druku

Warszawa. 21. Międzynarodowy Festiwal Sztuki Mimu - od piątku

Zależało mi na tym, aby widzowie mogli obejrzeć całe spektrum pantomimy. Pojawią się przedstawienia, które potrafią zaskakiwać, ale zarazem wywierają fantastyczne wrażenie wizualne - powiedział PAP dyrektor artystyczny 21. Międzynarodowy Festiwal Sztuki Mimu Bartłomiej Ostapczuk.

fot. mat. organizatora

Od 22 do 27 października w Ursynowskim Centrum Kultury "Alternatywy" odbywać się będzie 21. Międzynarodowy Festiwal Sztuki Mimu.

- Bardzo zależy mi, by w tym roku wybrzmiało to, iż pantomima jest jednym z najbardziej szlachetnych rzemiosł teatralnych i że ta forma przekazu, która jest pozawerbalna, pozasłowna, zmusza aktora do tego, by odnalazł w sobie prawdę, którą przekaże na scenie - podkreślił Ostapczuk.

Zaznaczył, że "ciało stoi u podstaw tego rzemiosła". "Mówię rzemiosła, bo przede wszystkim jest to rzemiosło, a gdy mamy odrobinę szczęścia to wzbijamy się na chwilę na poziom sztuki" - wyjaśnił.

- Ciało nie kłamie, nie potrafi - podkreślił dyrektor artystyczny festiwalu.

Zwrócił uwagę, że "spektakle, które prezentuje są piękną podróżą przez wyobraźnię, wrażliwość i świat osobistych doświadczeń naszych widzów". - Stąd pochodzi ta otwartość na różnorodne interpretacje, z którymi spotykam się na pospektaklowych dyskusjach - dodał.

- W spektaklach pantomimy staramy się mówić o rzeczach, które nas interesują, które tkwią w nas w środku. Bardzo rzadko mówimy o tym, co jest na zewnątrz, o polityce, o sytuacji społecznej. Bardziej interesuje nas wnętrze - poruszamy się po naszych emocjach, bo wierzę, że jako ludzie jesteśmy bogaci i wzrastamy - mówił. - Brzmi to górnolotnie, ale ja w to wierzę, bo pantomima pozostawia nam taką przestrzeń - wyjaśnił dyrektor festiwalu.

Ostapczuk zaznaczył, że "układając program tegorocznego festiwalu zależało mi na tym, aby widzowie mogli obejrzeć całe spektrum pantomimy, czyli formy, które potrafią bawić, sprawiają, że wychodzimy z teatru z uśmiechem i poczuciem radości, a obok nich pojawią się spektakle, które zgłębiają nas samych". - Pojawią się przedstawienia, które potrafią zaskakiwać, ale zarazem wywierają fantastyczne wrażenie wizualne - powiedział.

- Dlatego w tym roku festiwal otwiera przedstawienie niemieckiej grupy Familie Floz - teatr, w którym napotkamy pantomimę i maskę. To są wybitni mistrzowie tej sztuki - ocenił. - Później pojawi się niemiecko-francuska Bodecker Neander Compagnie z klasyczną pantomimą - zapowiedział.

- Dzięki artystom z Francji, Niemiec, Norwegii, Polski, Danii i Rosji, tegoroczna edycja naszego Festiwalu ukaże interesujące, intrygujące i poruszające oblicze pięknej sztuki świadomego milczenia - podkreślił Ostapczuk.

Dyrektor artystyczny festiwalu zaznaczył, że pojawi się rosyjska "alternatywa alternatywy", czyli teatr czarneNIEBObiałe ze swoim nowym przedstawieniem "Big House, Small House". - To teatr bardzo wizualny, który realizuje spektakle, które zawsze są wizualną ucztą - wyjaśnił. - Perfekcja ruchu, precyzja każdego elementu tworzącego przedstawienie, to od dawna ich znaki rozpoznawcze - dodał.

Ostapczuk podkreślił, że "teatr czarneNIEBObiałe gości w Polsce bardzo rzadko, raz na kilka lat".

- Kolejnym przedstawieniem będzie produkcja "Tańcz!" według scenariusza i w reżyserii Dariusza Skibińskiego. Jest to koprodukcja norwesko-polska, która ukazuje alternatywne myślenie o ruchu jako takim. nie jest to pantomima, ani taniec, ale kilkunastoosobowa kreacja z fantastyczną muzyką zespołu Targanesque, w której pobrzmiewa Chopin - powiedział dyrektor festiwalu.

Zapowiedział, że na finał festiwalu zaprosił "najczęściej grany duński spektakl na świecie", czyli komedię bez słów pt. "The Letter" w wykonaniu Paola Naniego. - Ten spektakl wielu widzom przywoła wspomnienia niemego kina, w którym jest wiele ekspresji mimicznej oraz slapstickowych sytuacji - wyjaśnił Ostapczuk.

Wszystkie spektakle prezentowane będą w Ursynowskim Centrum Kultury "Alternatywy" (ul. Indiry Gandhi 9), które jest współorganizatorem festiwalu. - Wierzymy, że połączenie nowego miejsce kulturalnego na mapie teatralnej warszawy z festiwalem o ponad 20 letniej tradycji, przyniesie wiele pozytywnych zaskoczeń i artystycznych przeżyć - powiedział Ostapczuk.

W piątek o godz. 19 pokazana zostanie polska premiera "Teatro Delusio" niemieckiej grupy Familie Floz.

23 października o godz. 19 zaprezentowana zostanie polska premiera spektaklu "My Goodness!" niemiecko-francuskiej Bodecker Neander Compagnie.

24 października widzowie obejrzą polską premierę przedstawienia "Big House, Small House" rosyjskiego teatru czarneNIEBObiałe.

Premiera polsko-norweskiego spektaklu "Tańcz!" według scenariusza i w reżyserii Dariusza Skibińskiego odbędzie się 26 października o godz. 19. Wystąpi Teatr A3.

27 października o godz. 19 zaprezentowane zostanie duńskie przedstawienie "The Letter" w wykonaniu Paola Naniego.

Dokładny program festiwalu i informacje o przedstawieniach znaleźć można na stronie: http://www.mimefestival.pl/21-edycja-festiwalu.html.

- Warsztaty Sztuki Teatru Pantomimy to tradycja naszego festiwalu - wyjaśnił Ostapczuk.

Zapowiedział, że "w tym roku odbędą się dwudniowe spotkania z aktorami Alexandrem Neandrem z Francji, Wolframem von Bodeckerem z Niemiec oraz ze mną, ukazujące różne formy i sposoby myślenia w sztuce teatru poza słowami". 23 października w godz. 11-14 warsztaty poprowadzi Bartłomiej Ostapczuk, a 24 października w godz. 11-14 spotkać się będzie można z Alexandrem Neanderem i Wolframem von Bodeckerem.

Organizatorem festiwalu jest Fundacja Warszawskiego Centrum Pantomimy.

Źródło:

PAP