EN

29.02.2008 Wersja do druku

Wałbrzych. Teatralna krucjata radnego PiS

Obrazę uczuć religijnych, podglądactwo, brutalizację i szokowanie widzów zarzuca wałbrzyski radny Tomasz Pluta przedstawieniom w Teatrze im. Szaniawskiego - pisze Tomasz Wysocki w Gazecie Wyborczej - Wrocław.

Opinię na temat jakości produkcji teatru w Wałbrzychu radny Prawa i Sprawiedliwości opublikował najpierw w tygodniu "Niedziela". Tekst ten przedrukował "Tygodnik Wałbrzyski": "Niestety, współczesne trendy nie ominęły wałbrzyskiego teatru, a nawet zdaje się pomogły mu zaistnieć w całym kraju, czego dowodem są przyznawane nagrody czy też przychylne opinie krytyków na łamach ogólnopolskich gazet. Czy więc tak musi pozostać, odtąd do teatru będziemy chodzić podglądać, a aktorzy będą nas szokować?".- W kolejnych spektaklach teatru w Wałbrzychu dochodzi do eskalacji brutalizmu i obrazoburstwa - mówi Tomasz Pluta, dziś w PiS, niegdyś wiceszef wałbrzyskiego LPR. - W kilku ostatnich spektaklach pojawiły się motywy, które służą przede wszystkim ośmieszaniu wartości religijnych. Pluta skupił się na dwóch przedstawieniach: "Balkonie"Jeana Geneta i "Ja jestem Zmartwychwstaniem" [na zdjęciu] Przemysława Wojcieszka. - W "Balkonie" były sceny ośmiesz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatralna krucjata wałbrzyskiego radnego PiS

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Wrocław nr 50/28.02

Autor:

Tomasz Wysocki

Data:

29.02.2008