Szanowni Państwo, zbliża się koniec mojej zawodowej przygody w Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu. Od września stery przejmie Sebastian Majewski, uznany artysta i spolegliwy człowiek – pisze dyr. Danuta Marosz.
fot. Bartłomiej Jan Sowa / mat. teatru
CIESZĘ SIĘ, ŻE 60-LETNI „SZANIAWSKI” MA SIĘ DOBRZE i stopniowo zapomina o ponurym scenariuszu sprzed ponad 20 lat, że powinien zostać zamknięty, nie ma przyszłości, Urząd Marszałkowski marnuje publiczne pieniądze, a garstka miłośników może autobusami, podstawianymi w dogodnym miejscu Wałbrzycha, jechać do innych instytucji w regionie...
Z determinacją przekonywaliśmy: MAMY PRAWO DO TEATRU!
Czas pokazał, że mieliśmy rację.
Niebawem „Szaniawski” zaczął świecić własnym światłem, wystawiać prapremiery, pokazywać na nowo klasykę, stosować nieszablonowe rozwiązania, sprzyjać artystycznym debiutom, reprezentować polską scenę w Paryżu, Moskwie, Wiedniu, Berlinie, Lwowie, Seulu…
Zaprzyjaźnił się z miastem i jego mieszkańcami, nie bał się mówić o specyficznych problemach wałbrzyskiej ulicy i przekładać jej sprawy na język sztuki. Dbał także o komfort WIDZÓW – gruntownie przebudował wszystkie przestrzenie, dostosował je do oczekiwań oraz współczesnych standardów, zwiększył swą dostępność i atrakcyjność.
Wałbrzyszanie przychodzili i albo z dumą, a czasem z dystansem towarzyszyli swej scenie, nawet gdy ta – bywało – eksperymentowała zanadto. Doceniali siłę wyobraźni artystycznej i nieskrępowanej wypowiedzi, a TEATR wytrwale przekonywał do własnych wyborów w poszukiwaniu balansu wobec wyzwań, trendów, mód i tendencji.
Dobitnie i nieraz dowiódł, że jest potrzebny w Wałbrzychu – wrażliwy i odważny, otwarty na dialog, miejsce partnerskiej relacji, przyjacielskich spotkań artystów z publicznością, chwalony i zapraszany na prestiżowe pokazy, laureat mnóstwa nagród...
TO NASZ WSPÓLNY SUKCES!
Wszystkim Państwu - Widzom i Twórcom niemal 200 „moich” premier, Koleżankom, Kolegom i Wszystkim Osobom ze mną współpracującym, Instytucjom Kultury i Edukacji, Włodarzom Województwa i Miasta, Partnerom i Sponsorom, a także krytykom i recenzentom – za fascynującą i wartościową współpracę z całego serca i z wdzięcznością DZIĘKUJĘ.
To był prawdziwy zaszczyt, wspólnie z PAŃSTWEM, twórczo przeobrażać NASZ TEATR.
Życzę Wszystkim samych sukcesów i nieskończonych powodów do satysfakcji, pomyślności oraz spełnienia.
Danuta Marosz