- W zależności od finansów, być może w listopadzie 2014 roku zamierzamy pokazać operę, która powstaje specjalnie dla Warszawskiej Opery Kameralnej. Libretto pisze Piotr Pacewicz, muzykę komponuje Antoni Komasa-Łazarkiewicz, a reżyserować będzie Michał Znaniecki. Ja sobie bardzo dużo obiecuję po tym tytule i myślę, że to też zbuduje nowy wizerunek Warszawskiej Opery Kameralnej. Będzie to opera mówiąca o tożsamości seksualnej - mówi JERZY LACH.
Sytuacja Warszawskiej Opery Kameralnej finansowo jest fatalna, ale dyrektor Jerzy Lach przedstawia ambitne plany. Ma być więcej produkcji dla młodych melomanów, zmieni się formuła Festiwalu Mozartowskiego W planach m.in. pisana specjalnie na zamówienie dyrektora WOK-u opera Piotra Pacewicza i Antoniego Komasy-Łazarkiewicza o transseksualizmie. Wystawi ją Michał Znaniecki. Rozmowa z Jerzym Lachem, dyrektorem Warszawskiej Opery Kameralnej Jakub Panek: Za Warszawską Operą Kameralną trudny sezon, zmiany, restrukturyzacja, ale także udany Festiwal Mozartowski. Co przed wami? Jerzy Lach: Nowy sezon rozpoczynamy 13 września wznowieniem "Imeneo" Haendla w gwiazdorskiej obsadzie, m.in. z Olgą Pasiecznik i Wojciechem Gierlachem z udziałem orkiestry Musicae Antiquae Collegium Varsoviense. Tę operę barokową wybrałem dlatego, żeby zadać kłam różnym plotkom, które głoszą, że chcemy się jej pozbyć z repertuaru. We wrześniu zaprezentujemy także koncert z