"Burza" w reż. Igora Gorzkowskiego Teatru Ochoty i Studia Teatralnego Koło w Warszawie. Pisze Wiesław Kowalski w serwisie Teatr dla Was.
Zawsze kolejna inscenizacja "Burzy" Szekspira przywołuje pytanie kim też będzie w nowej realizacyjnej odsłonie główny bohater dramatu, Prospero. Władcą? Magiem? Demiurgiem? Mędrcem? Filozofem? Doświadczonym przez los zmęczonym erudytą? Czy też może Bogiem? Igor Gorzkowski, w skromnej, ascetycznej inscenizacji Studia Teatralnego Koło, postanowił skonfrontować tajemniczą postać ojca Mirandy przede wszystkim z Arielem i Kalibanem, co nie znaczy, że motyw zemsty i łaski jest w tym przedstawieniu najbardziej istotny. Bardziej Gorzkowskiego interesowała chęć zestawienia świata kultury ze światem przyrody i co ze styku tych dwóch rzeczywistości, a także kreatywnych możliwości ludzkiego ciała i duszy, może wyniknąć. W relacjach między pięcioma postaciami dramatu (obok wymienionych pojawia się jeszcze tylko Ferdynand) i w sposobie ich scenicznego stwarzania można odnaleźć pewne inspiracje Fellinim, których reżyser zresztą przed premierą nie ukrywa