Inne aktualności
- Wrocław. ORLEN S.A. Mecenasem Tytularnym Narodowego Forum Muzyki 17.01.2025 16:50
- Austria. Nie żyje Martin Pollack 17.01.2025 16:31
- Warszawa. Spektakl taneczny „Home grown allure”. Otwarta Scena IT 17.01.2025 15:43
- Warszawa. W lutym premiera „Pary nasyconej” w Teatrze Ateneum 17.01.2025 15:30
- Tychy. Prapremiera monodramu „Hibernacja” w Teatrze Małym 17.01.2025 15:20
- Elbląg. Żmijewski śpiewa Cohena. Koncert w ramach XXVII Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Słowa 17.01.2025 15:17
- Kraj. Sezon Kulturalny Polska – Wielka Brytania 2025. Ponad 100 wydarzeń; start w marcu 17.01.2025 15:03
- Łódzkie. „Wiedeńska krew” w Sieradzkim Centrum Kultury 17.01.2025 14:53
- Warszawa. Wystawa poświęcona Adamowi Hanuszkiewiczowi przedłużona do końca stycznia 17.01.2025 14:45
- Warszawa. TEATROTEKA WFDiF w Centrum Kultury Filmowej. Pokaz „Jamajki” w reżyserii Bartosza Paducha 17.01.2025 14:19
- Łódź. Tomasz Konieczny wystąpi w Filharmonii Łódzkiej 17.01.2025 14:12
- Szczecin. Ostatnie pożegnanie i pogrzeb Ireny Brodzińskiej 17.01.2025 13:59
- Gdańsk. „Potop” w Wybrzeżu na początku lutego 17.01.2025 13:31
- Kraków. Jutro w Starym Teatrze premiera spektaklu Luka Percevala 17.01.2025 13:28
Prezydent elekt Donald Trump ogłosił w czwartek, że powoła Sylvestra Stallone'a, Mela Gibsona i Jona Voighta jako swoich „specjalnych ambasadorów” przy Hollywood, by przywrócić świetność amerykańskiej kinematografii. Dodał, że aktorzy mają być jego „oczami i uszami”.
We wpisie na swoim portalu społecznościowym Truth Social Trump stwierdził, że stolica amerykańskiego przemysłu rozrywkowego podupadła w ostatnich latach kosztem obcych państw. Wybrani przez niego weterani amerykańskiego filmu mają pełnić funkcję specjalnych wysłanników w Hollywood, by uczynić stolicę amerykańskiego przemysłu rozrywkowego "większą, lepszą i silniejszą niż kiedykolwiek wcześniej".
"Te trzy bardzo utalentowane osoby będą moimi oczami i uszami, a ja zrobię to, co mi zasugerują. To znów będzie tak, jak w przypadku samych Stanów Zjednoczonych Ameryki, Złoty Wiek Hollywood!" - napisał. Nie podał szczegółów na czym w praktyce będzie polegać ich rola w nowej administracji.
Wszyscy trzej znani są z prawicowych sympatii, a w czasie ubiegłorocznej kampanii wyborczej zdecydowanie poparli Trumpa. 78-letni Stallone nazywał go "drugim Georgem Washingtonem", a 85-letni Voight "największym prezydentem od czasu Abrahama Lincolna".
Portal Variety podkreślił, że do ogłoszenia dochodzi na tle niszczycielskich pożarów w Los Angeles, a także postępujących problemów biznesowych branży filmowej w tym mieście. Dochody kinowe wyniosły w ubiegłym roku 8,7 mld dolarów i były o 3,3 proc. niższe niż w 2023 r. oraz było to o 23,5 proc. mniej, niż przed wybuchem pandemii Covid-19.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński