Z powodu pandemii broadwayowskie teatry nie wznowią szybko działalności. Dokładna data nie została jeszcze ustalona, ale widzom umożliwia się zwrot pieniędzy lub wymianę biletów zakupionych na przedstawienia do 30 maja.
"Niestrudzenie pracujemy z wieloma partnerami w celu utrzymania branży do czasu, kiedy ponownie podniesiemy kurtynę" - poinformowała w czwartek media Charlotte St. Martin prezes reprezentującej producentów Broadway League.
Teatry Broadwayu zostały zamknięte z powodu wybuchu pandemii koronawirusa 12 marca. W konsultacji z służbą zdrowia oraz władzami miasta i stanu Nowy Jork miały wznowić działalność 7 czerwca. Ze względów bezpieczeństwa przedłużano ten termin do 6 września, a później do 3 stycznia.
Broadway jest intratnym przedsięwzięciem. W minionym sezonie przyniósł 1,8 mld dolarów dochodu. Przyciągnął rekordową liczbę 15 mln ludzi.
Krajowy związek zawodowy aktorów i menedżerów sceny, Actors' Equity Association, wezwał ustawodawców do wsparcia finansowego i udzielenia pożyczek, aby pomóc osobom pracującym w sztukach widowiskowych.
"Dziś Liga Broadwayu podjęła trudną, ale odpowiedzialną decyzję, aby na pierwszym miejscu postawić bezpieczeństwo i zdrowie swoich pracowników i publiczności. To bardzo bolesny okres dla każdego, kto jest uzależniony od sztuki jako źródła utrzymania" - podkreśliła dyrektor wykonawczy związku Mary McColl.
Teatry Broadwayu musiały odłożyć plany wznowienia m.in. sztuki "Kto się boi Virginii Woolf?" Edwarda Albee, a także produkcji "American Buffalo" Davida Mameta oraz "The Minutes" Tracy Lettsa.
Zapowiedź Broadway League następuje w niecały miesiąc po tym, kiedy Metropolitan Opera ogłosiła, że po raz pierwszy w swojej prawie 140-letniej historii odwołuje cały sezon. Zamierza wznowić spektakle we wrześniu przyszłego roku.