EN

8.10.2018 Wersja do druku

Tylko mi nie wychodzić z domu!

"Moskwin" Jarosława Murawskiego w reż. Leny Frankiewicz we Wrocławskim Teatrze Lalek. Pisze Jarosław Klebaniuk w Teatrze dla Wszystkich.

Transgresje przybierają różne formy, a to co dla jednych jest nieszkodliwym dziwactwem, dla innych stanowi poważne złamanie norm moralnych. Postępowanie Anatolija Moskwina nagłówki w mediach nazywały obrzydliwym, zaś jego samego określały mianem zwyrodnialca i psychopaty. Odwołując się do teorii fundamentów moralnych Jonathana Haidta możemy uznać, że naruszył kod świętości, natomiast nie zrobił nikomu krzywdy ani nie postąpił niesprawiedliwie. We wczesnych badaniach dotyczących różnic w poziomie moralnego oburzenia proszono o określenie, na ile dobre czy złe jest na przykład obcowanie seksualne, w samotności, bez epatowania tym bliźnich, z tuszą kurczaka. Studenci o liberalnych poglądach doświadczali na myśl o takim zdarzeniu mniej dyskomfortu niż ci o poglądach konserwatywnych. Potępienie czynów nieszkodliwych jest jednak powszechne, zwłaszcza w społeczeństwach, w których fundamenty świętości, lojalności czy autorytetu są równie waż

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tylko mi nie wychodzić z domu!

Źródło:

Materiał własny

teatrdlawszystkich.eu

Autor:

Jarosław Klebaniuk

Data:

08.10.2018

Realizacje repertuarowe