EN

28.02.2024, 13:38 Wersja do druku

Tychy. Wkrótce premiera spektaklu ruchowego „PIES, który jeździł koleją” w Teatrze Małym

9 marca o godz. 15 na Scenie Kameralnej w Pasażu Kultury Andromeda odbędzie się premiera spektaklu „PIES, który jeździł koleją” w reż. Anieli Kokoszy i Pauliny Giwer-Kowalewskiej.  Będzie to spektakl ruchowy dla dzieci w wieku 8 + oparty na motywach opowiadania Romana Pisarskiego, w którym oswajamy myśli o nieuchronności zmienności świata, naszych relacji, konieczności bezustannego wkraczania w zupełnie nowe rzeczywistości.

fot. mat. teatru

„Twórcom i twórczyniom teatralnym coraz częściej zależy na tym, by publiczność w sposób pełny odbierała to, co powstaje na scenie, a przedstawienia coraz częściej mają stanowić impuls do rozmowy, która może wykraczać daleko poza dosłownie rozumianą siedzibę teatru i przenieść się w inne przestrzenie: na ulicę, do szkoły, domu, w miejsca prywatne i publiczne. Ta zmiana wynika z przekonania, że teatr może dostarczać konkretnych narzędzi, strategii, sposobów rozwiązywania problemów, prowadzenia rozmów na trudne i wrażliwe społecznie tematy, z którymi nie radzimy sobie na co dzień, rozwiązywania konfliktów. Ta nowa filozofia myślenia wynika także z przekonania, że teatr jest dla każdego, ważne tylko, by zbudować odpowiednie mosty, by teatr dotarł do widza a widz dotarł do teatru”.
Justyna Lipko-Konieczna

Było - nie ma. Kogoś, czegoś, odpowiedniej chwili, tego, co było wczoraj...
Przyglądamy się co wydarza się po stracie. Co dzieje się potem.
Zainspirowane książką  „O psie, który jeździł koleją", pragniemy podzielić się obrazem, który pozostawi dozę wolności w interpretacji i zaprosi do współodczuwania. Być może mądre oswojenie z trudnym tematem w dzieciństwie staje się ważnym doświadczeniem na dorosłe życie.
Młodości towarzyszy rozstanie: dojrzewanie - zmieniające się ciało, wkraczanie w nowe obszary świadomości, utrata bliskich starszych osób... Wciąż zmienne emocje i uczucia.
W spektaklu oswajamy myśli o nieuchronności zmienności świata, naszych relacji, konieczności bezustannego wkraczania w zupełnie nowe rzeczywistości.

Aniela Kokosza i Paulina Giwer-Kowalewska, reżyserki spektaklu

„Helenka przerabiała w szkole "O psie, który jeździł koleją" Romana Pisarskiego. Ominęła zakończenie, podobnie jak koledzy i koleżanki w klasie - zbyt smutne...
Niedługo potem pojawiła się propozycja stworzenia spektaklu dla młodej widowni...
Hasło: lektura. Zrobiłyśmy PSA z niewielką ale jednak obawą o smutek, który zazwyczaj przyporządkowujemy światu dorosłych. Trudno go tu uniknąć, choć obok zadumy, wrażliwej refleksji i akceptacji nie musi jawić się czernią. Może być ledwie szary… Zrobiłyśmy PSA w drużynie dziewięciu kobiet, choć miało być zupełnie inaczej. Lubię to. Zrobiłyśmy PSA w niełatwym momencie – pomiędzy rozbiegiem a obawą, że zwiną nam bieżnię. PIES był naszym ukojeniem.
Powstał spektakl zapraszający i traktujący widza serio. Powstał spektakl oparty o ciało – mój ulubiony przekaźnik. Powstał też z myślą i pragnieniem, by dla kogoś okazał się przygodą”.
Aniela Kokosza (reżyserka i choreografka spektaklu)

„Dokładnie pamiętam moment w swoim życiu, w którym zaprzyjaźniłam się jako mała dziewczynka z psem moich dziadków. Najpierw, na boso biegłam z nim na rękach po osiedlu, płacząc, że za chwilę go stracę (mały szczeniaczek odwiedził mnie jedynie na kilka godzin). Potem, śpiewałam mu piosenki o miłości, przyjaźni, zasypiając w jego legowisku podczas odwiedzin u dziadków. Pamiętam dzień straty i rozstania.
O książce pamiętałam tyle, że doskonale znam to uczucie i wiem, że i z Lampo mogłabym się zaprzyjaźnić. Nad tymi relacjami można się zachwycać. Wspominać wiele razy każde mądre, myślące spojrzenie, ciepło powietrza z nosa, wytarmoszenie ucha. To relacje, w których młody człowiek zanurza się cały. I o takiej relacji mówimy w tym spektaklu. Chciałabym, żebyś Ty widzu/ widzko widząc nasze wspomnienia tej relacji poczuł, jak dobrze jest doświadczyć tych emocji, mimo, że bywają trudne. Dał/ dała sobie czas i miejsce na oswojenie. Jestem ciekawa bardzo Twoich uczuć, pogadajmy…”.
Paulina Giwer-Kowalewska (reżyserka i choreografka spektaklu)

„Wracam do lektury z podstawówki. Pamiętam dobrze zakończenie, resztę jak przez mgłę. Straciłam wspomnienie pierwszej lektury "O psie, który jeździł koleją".  Zapominanie jest swoistym rodzajem straty - najbardziej bolesnym, ale też najbardziej uwalniającym. Zapomniałam wiele rzeczy, straciłam dzieciństwo. Zapamiętałam najważniejsze rzeczy, zyskałam dorosłość. Wiele wspomnień będę jeszcze zapominać, wiele strat będę jeszcze przeżywać.
Strata jest stałym elementem życia, czymś naturalnym, a jednak w powszechnej opinii kojarzy się negatywnie. W ramach pracy nad spektaklem chcemy stratę oswoić. Kiedy coś tracimy zyskujemy przestrzeń na coś innego. Kiedy stratę zaakceptujemy możemy iść dalej. Do akceptacji wiedzie długa droga. Droga ta w psychologi nazywana jest procesem przeżywania żałoby. Proces ten za pomocą słowa, a przede wszystkim ruchu rekonstruujemy na scenie, aby pokazać, że nawet z najcięższej sytuacji można wyjść.Zapraszam do naszej podróży i młodsze, i starsze osoby”.
Monika Czajkowska (autorka scenariusza i dramaturżka spektaklu)

Premiera: 9, 10 marca 2024r., godz. 15: 00
Scena Kameralna Teatru Małego w Tychach ( Pasaż Kultury Andromeda)
Wiek: 8+


OBSADA:
Malwina Czekaj
Aleksandra Kądziołka
Judyta Pakulska

TWÓRCZYNIE:
Aniela Kokosza i Paulina Giwer – Kowalewska (Kolekttacz) – reżyseria, choreografia
Monika Czajkowska – dramaturgia, scenariusz
Joanna Piwowar – Antosiewicz – muzyka
Agnieszka Nowacka – scenografia, światło
Julia Kromolicka – kostiumy

Źródło:

Materiał nadesłany