Trwają prace nad nową produkcją Teatru Telewizji pt. „Dom na granicy” na podstawie dzieła Sławomira Mrożka. W projekt zaangażowani są polscy, litewscy i ukraińscy artyści. Premiera w TVP Wilno pod koniec roku.
Wybór tekstu oraz obsady jest absolutnie świadomy. „Dom na granicy" opowiada o niezamożnej rodzinie, która dowiaduje się, że przez środek jej domu ma przebiegać granica państwa. Początkowo sytuacja wydaje się intrygująca i zabawna, jednak wszystko się odmienia, gdy mieszkająca w domu staruszka zostaje zastrzelona po tym, jak chciała skorzystać ze swojej szafy stojącej za wyznaczoną granicą. Nie miała bowiem paszportu uprawniającego ją do jej przekroczenia... „Dom na granicy" Sławomira Mrożka to ukazana w krzywym zwierciadle sytuacja wszystkich obszarów terytoriów geograficznych.
- Mrozek nie mógł przewidzieć tego, co teraz się dzieje. On jednak przewidział sytuację, która następuje zawsze wtedy, gdy politycy uważają, że oni wiedzą lepiej, co ma być, jak ma być, od zwykłego, porządnego człowieka - powiedział „Informacjom Kulturalnym" w TYP Kultura Wiktor Lafarowicz, reżyser Polskiego Teatru Ludowego we Lwowie.