EN

28.02.2015 Wersja do druku

Trzeba zacząć negocjacje ze współczesnym mieszczaninem

- Staramy się odczarowywać znaczenie takich słów jak przyjemność, dobrobyt, czas wolny - one są siłami napędowymi gospodarki, więc i społeczeństwa - mówi Grzegorz Laszuk z Komuny Warszawa. Z Grzegorzem Laszukiem i kuratorem cyklu "My, mieszczanie" Tomaszem Platą rozmawia Iza Szymańska w Gazecie Wyborczej - Stołecznej.

W sobotę rozpoczyna się festiwal "My, mieszczanie", przegląd wydarzeń przygotowywanych przez Komunę Warszawa i poznańskie Centrum Kultury "Zamek". Izabela Szymańska: Kiedy rozpoczynaliście cykl "My, mieszczanie", mówiliście, że brak tej grupie reprezentacji w teatrze. Jaki obraz mieszczanina wyłonił się z waszego projektu? Tomasz Plata: Niejednoznaczny, i tak miało być. Nie aspirowaliśmy do rozpoznań o randze socjologicznej. Powstały przedstawienia, z których każde proponuje inny ogląd tematu i też każdy z reżyserów inaczej podchodzi do materii teatru. Możemy sugerować spojrzenia, które są nam bliższe - mnie jako kuratorowi, Grzegorzowi jako reżyserowi i współproducentowi całości, ale nie chcieliśmy, by wprost znalazły swoje odzwierciedlenie na scenie. Co je charakteryzuje? T.P.: Jedną z inspiracji projektu była lektura tekstów Agaty Bielik-Robson. Agata miała wykład w ramach cyklu, a później dała wywiad o mieszczańskich sprawa

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Festiwal "My, mieszczanie": Trzeba zacząć negocjacje ze współczesnym mieszczaninem

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna online

Autor:

Izabela Szymańska

Data:

28.02.2015