"Sonety ciemnej miłości" Farmy v Jeskyni z Pragi podczas. 14. MFT Malta. Pisze Olgierd Błażewicz w Głosie Wielkopolskim.
Publiczność ciasnym wianuszkiem otacza w Maskach pole gry zarezerwowane dla aktorów, mimów, pieśniarzy i tancerzy Farmy w Jaskyni w przedstawieniu zatytułowanym Sonety ciemnej miłości. Mamy tutaj opowiedzianą środkami teatralnymi opowieść o życiu i poezji Garcii Lorki. I jest to spektakl o dużej urodzie teatralnej i prostocie środków scenicznych. Urzeka on nas swym wciąż zmieniającym się rytmem, umiejętnością zastępowania słowa pieśnią, ruchem, tańcem, teatralną puentą. Spektakl Vilama Docolomansky'ego ma jednego bohatera, wokół którego wszystko się koncentruje. Jest nim tragiczny żywot poety, zakochanego w swej Hiszpanii, jej kulturze i prostych ludziach, którzy jednak nie rozumieją go i odrzucają. Ale jest tu też drugi, bardziej osobisty wątek, jego ciemnej miłości, związków i fascynacji mężczyzną. Spektakl czeskiego Studia Teatralnego z Pragi przywodził na myśl polski teatr studencki z lat 60. i 70. - swą poetyką, gorąca atmosf