EN

18.01.2014 Wersja do druku

Toruńscy artyści to lenie

2013 rok nie należał do udanych dla toruńskiej kultury. Chyba nigdy w ostatnich latach nie zdarzył się czas, który w tak niewielkim stopniu obfitował w dobre płyty, książki, wystawy i akcje. Rozwijały się za to nasze festiwale i instytucje - pisze Grzegorz Giedrys w Gazecie Wyborczej - Toruń.

Jak pamiętamy, 2012 rok zdominowała sprawa strategia rozwoju kultury. Dokument miał wykreować politykę kulturalną w mieście: wskazać jej braki i przedstawić wszechstronny program naprawczy. Urząd Miasta, zamiast oddać tworzenie tej wizji torunianom, ogłosił przetarg, który wygrał Małopolski Instytut Samorządu Terytorialnego i Administracji w Krakowie. Konsultacja społeczne budziły liczne dyskusje i kontrowersje, ale mimo wszystko w rok 2013 Toruń wszedł ze zdefiniowaną wizją rozwoju kultury do 2020 roku. Co zostało z klimatu spotkań środowiska artystycznego i prac ekspertów nad strategią? Nic. Dokument podzielił los strategii promocji Torunia i zasilił grono urzędniczych półkowników. Magistrat miał powołać specjalny zespół, który z pełną surowością oceniałby postępy w realizacji założeń strategia. I - uwaga, uwaga! - ta komisja działa, o czym nie wiedzą nawet ci, którzy pracowali w gronie eksperckim nad założeniami przetargu. Adm

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Jaki był 2013 rok w kulturze? Toruńscy artyści to lenie

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Toruń online

Autor:

Grzegorz Giedrys

Data:

18.01.2014