Na scenie Baja Pomorskiego odbywa się XIII Międzynarodowy Festiwal Teatrów Lalek "Spotkania". Przed nami jeszcze dziesięć festiwalowych przedstawień i wiele imprez towarzyszących. Dziś m.in. "Molier" z Teatru Animacji w Poznaniu.
Już dziewięć konkursowych i dwa pozakonkursowe przedstawienia zobaczyli widzowie Festiwalu "Spotkania". Jest różnorodnie. W niedzielny wieczór na przykład publiczność obejrzała kameralną opowieść o gęsi, która spotkała swoją śmierć, a raczej zauważyła ją obok siebie i odtąd żyła ze śmiercią u boku. W poetyckim, niespiesznym, stonowanym kolorystycznie przedstawieniu "Gęś, śmierć i tulipan" według książki Wolfa Erlbrucha dzieje się niewiele - ot, dwie aktorki animują lalki gęsi i śmierci, a narrator opowiada o prostych czynnościach przez nie wykonywanych. Ze spektaklem przyjechał warszawski Teatr "Baj". Specjalnego znaczenia tej filozoficznej opowiastce dodaje fakt, że to jedno z ostatnich przedstawień zmarłego miesiąc temu reżysera i scenografa Marcina Jarnuszkiewicza. A już nazajutrz można było zobaczyć musical rzeszowskiego Teatru "Maska" wg "Akademii Pana Kleksa" Jana Brzechwy - kolorowy, dynamiczny, wymagający od aktorów dobrej ko