Prawie 60 tys. widzów zgromadziły spektakle Baja Pomorskiego w zakończonym właśnie sezonie. Toruńska scena lalkowa podsumowała mijający sezon teatralny i przedstawiła swoje plany na przyszłość.
- Tak wysoka frekwencja na naszych przedstawieniach wynika oczywiście z tego, że teatr w zeszłym roku całkowicie zmienił swoje oblicze po remoncie - mówi Zbigniew Lisowski [na zdjęciu], dyrektor Baja. - Nowy wizerunek stał się magnesem dla mieszkańców, turystów i organizatorów imprez. Mimo że sezon 2006/2007 zaczął się późno, bo dopiero w listopadzie zeszłego roku, Baj zdążył wystawić aż 334 widowiska. Przygotował trzy nowe spektakle: "Dzień dobry, Świnko", "Cudowną lampę Aladyna" i "Afrykańską opowieść, czyli Tygrys Pietrek". Ostatnie z tych przedstawień w pełni wykorzystało wszystkie możliwości techniczne, jakie narodziły się w Baju po przebudowie. Teatr otworzył też programy społeczne: dla osób niepełnosprawnych i dzieci z rodzin najuboższych. Ponadto, po dekadzie nieobecności, do naszego miasta powróciły Toruńskie Spotkania Teatrów Jednego Aktora, na których monodramy pokazali m.in. Wojciech Pszoniak i Agnieszka Warchulska.