W związku z Międzynarodowym Dniem Teatru "Baj Pomorski" zaprasza na spektakle: "Baron Münchhausen. Odsłona druga" oraz "Krótki kurs piosenki aktorskiej".
- Ten spektakl to prowokacja. Jest celowo niespójny. Obok scen precyzyjnie wyreżyserowanych, zdarzają się zupełnie przypadkowe i improwizowane - tak o przedstawieniu "Baron Münchhausen" [na zdjęciu] mówi jego twórca Wojciech Szelachowski. - Spektaklem spełniam po prostu wolę barona Münchhausena, który wracając z Rosji do Niemiec zatrzymał się w podtoruńskim Przysieku. Spędził tam noc i napisał swój testament. Ja jestem realizatorem jego woli... Twórca zobaczył w baronie niezwykłego gawędziarza i komedianta, który śmiechem, ironią, absurdem rozprawia się ze skostniałymi formami myślenia. - Dlatego umieścił swojego scenicznego Münchhausena w trupie aktorów - spadkobierców nieznanego wcześniej testamentu barona, zgodnie z którym mają dać o nim przedstawienie. Poszczególne przygody są wariacją na temat tej postaci i jej wyobraźni, dlatego przedstawienie wykracza poza wzorzec literacki i wpisuje się w nurt zmyślonych opowieści zwanych m�