To było bardzo ciekawe popołudnie! Dyrektor Baja Pomorskiego oprowadził nas po niemal wszystkich zakamarkach teatru i opowiedział o swoim królestwie.
Postanowiliśmy zabrać Państwa do miejsc ciekawych, lecz na ogół dostępnych tylko dla wybranych. Przed naszymi Czytelnikami otwieramy zamknięte drzwi i organizujemy zwiedzanie pod okiem ekspertów, który wszędzie zaprowadzą i wszystko wytłumaczą. Postanowiliśmy przyjąć zasadę, że trzymamy się z daleka od miejsc, które można zobaczyć kupując sobie bilet. Byliśmy jej wierni również wczoraj, gdy zwiedzaliśmy teatr Baj Pomorski, widownia na naszej trasie pojawiła się tylko raz, ale widzieliśmy ją stojąc na scenie. - Podczas remontu widowni użyliśmy specjalnych materiałów, by nie obniżyć parametrów akustycznych - opowiadał dyrektor Zbigniew Lisowski. - Wszystkie obicia foteli i farby, którymi są pomalowane ściany, mają specjalne atesty. Czytelnicy "Nowości" dowiedzieli się, jak działają teatralne zapadnie, ile metrów ma komin sceniczny, w jaki sposób przestawia się dekoracje. Andrzej Pietrzak, konstruktor latek w Baju Pomorskim, ma swojej