- Profesor Limon, dyrektor Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego, bardzo mocno podkreśla, że istniała tradycja przedstawień szekspirowskich. Co to oznacza dokładnie, nie precyzuje. Natomiast z jego książki wynika jasno, że nie ma na to dowodów, żadnych zachowanych w dokumentach przekazów. Również w publikacjach innych ekspertów, znawców tematu stan wiedzy jest taki sam. Nie zachowały się żadne przekazy historyczne podające nam konkretną sztukę Szekspira, którą rzeczywiście zagrano w XVII-wiecznym Gdańsku - mówi Tomasz Korzeniowski, prezes gdańskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami.
Z Tomaszem Korzeniowskim, dyrektorem zbiorów i głównym konserwatorem zabytków bazyliki Mariackiej w Gdańsku oraz prezesem gdańskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami, rozmawia Piotr Czartoryski-Sziler: Jak skomentuje Pan fakt wmurowania wczoraj w Gdańsku kamienia węgielnego pod budowę tzw. teatru szekspirowskiego pomimo licznych protestów dotyczących tej inwestycji, skierowanych przez gdańskie oddziały TOnZ oraz Stowarzyszenia Konserwatorów Zabytków i Stowarzyszenia Historyków Sztuki do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego? - Część inwestycyjna przedsięwzięcia spotkała się z krytyką merytoryczną prezentowaną przez wielu ekspertów zarówno ze środowiska historyków sztuki, konserwatorów zabytków, jak i architektów, chociażby wywodzących się ze środowiska Politechniki Gdańskiej, również architektów krakowskich. To, co planuje się wybudować, nie ma nic wspólnego z małym budynkiem szkoły fechtunku, który postawiono w Gdań