EN

13.06.2016 Wersja do druku

To dla niego te siekierki

"Bachantki" w reż. Maćko Prusaka we Wrocławskim Teatrze Pantomimy. Pisze Jarosław Klebaniuk w portalu Teatr dla Was.

Zmian w życiu wywołanych pojawieniem się w nim nowej osoby doświadczył chyba każdy. Rewolucja na skutek fascynacji ma zazwyczaj jednostkowy charakter, choć w różny sposób może dotknąć także najbliższych. W przypadku z "Teorematu" Piera Paolo Pasoliniego każdy z członków rodziny radykalnie, lecz inaczej zmienia swój sposób postępowania pod wpływem kontaktu z Przybyszem. Film włoskiego reżysera stanowił współczesną wariację na temat "Bachantek" Eurypidesa, zaś najnowsza premiera wrocławskiej Pantomimy nawiązuje do spektaklu Henryka Tomaszewskiego z 1974 roku pt. "Przyjeżdżam jutro. Collage obrazów pantomimicznych inspirowanych "Bachantkami" Eurypidesa i "Teoremą" Piera Paolo Pasoliniego". Maćko Prusak podjął próbę realizacji trudnego tematu. Wewnętrzny konflikt bohaterów kuszonych pozanormatywną realizacją skrywanych marzeń stanowi jedną z możliwych interpretacji zagadkowej fabuły zarysowanej przez mistrzów. Gdyby nie kontekst nadany prze

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

To dla niego te siekierki

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr dla Was online

Autor:

Jarosław Klebaniuk

Data:

13.06.2016

Realizacje repertuarowe