"Margot" Teatru Dromesko z Francji na XVIII Międzynarodowym Festiwalu Teatralnym Malta w Poznaniu. Pisze Magda Wójcicka w portalu Tutej.pl.
Spektakl "Margot" francuskiego Theatre Dromesko to kolejna perełka festiwalu Malta, która urzeka prostotą i humorem. Są momenty, że doprowadza do łez - ze śmiechu. To krzywe zwierciadło, karykatura i absurd. Zachwycające! Theatre Dromesko stworzył spektakl niezwykły, posklejany z elementów groteski i kiczu, i dzięki temu bardzo oryginalny. Mamy tu do czynienia z zawiłą historią pewnego libretta, które zawsze pozostaje anonimowe, leniwą kapelą podwórkową, której umiejętności muzyczne są kwestią drugorzędną, prawie elegancką damą, która śpiewa stare francuskie piosenki i jej już nie tak elegancką koleżanką, która też próbuje swych wokalnych sił. Prócz tego - od czasu do czasu, jak na dzieło groteskowe przystało, na scenie pojawia się (dodajmy, że nie bez sensu) jakiś zwierzak: ptak, świnka, czy pies. Dromesko wykorzystuje motywy z różnych konwencji scenicznych i trzeba przyznać, że robi to z niezwykłą wirtuozerią