Kazimierz Dejmek wskrzesił na scenie staropolskie dramaty pasyjne, układając z nich teatralną liturgię Niedzieli Palmowej, Wielkiego Czwartku i Wielkiego Piątku. Śledzimy ostatnie dni Chrystusa, od wjazdu do Jerozolimy, aż po śmierć na Golgocie. Aktorzy w pozach ze średniowiecznych miniatur recytują dostojnie, oszczędność gestów nadaje spektaklowi surowy charakter, potęgowany śpiewanymi na żywo gregoriańskimi chorałami. Największą siłą spektaklu jest pomysł, aby Chrystusa grały drewniane rzeźby, jak w misteriach. Figury milczą. Słowa Chrystusa odczytuje z Biblii św. Jan Ewangelista (Olgierd Łukaszewicz), za każdym razem poprzedzając je formułą "I rzekł Jezus". To milczenie staje się wstrząsające, kiedy Chrystus zostaje poddany biczowaniu. Rzeźba nie reaguje na ból. Szyderstwa, plucie znosi w pokorze, milczy. Tak pokazane cierpienie nabiera niezwykle ludzkiego wymiaru. Wobec tematu aktorstwo stoi na drugim planie, jakby reżyse
Tytuł oryginalny
Teatr z pasją
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Wyborcza nr 280