- Kto chce, może patrzeć na teatr jak na źródło rozrywki. Jednak przedstawienia, jakie w ramach Warszawskich Spotkań Teatralnych oglądamy reprezentują teatr zadający ważne pytania współczesności, chętnie angażujący się w dyskusje na tematy zasadnicze wprost i nie wprost - mówi MACIEJ NOWAK, dyrektor Instytutu Teatralnego im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie.
Są różne sposoby wędrowania - w czasie, przestrzeni, w wyobraźni. W Republice Teatru można wędrować na wszelkie sposoby nie tylko w poszukiwaniu wrażeń, ale i w poszukiwaniu sensu życia. Od ubiegłego roku jest Pan dyrektorem Warszawskich Spotkań Teatralnych. W jakim sensie przegląd jest republiką Macieja Nowaka? Jaką ma Pan koncepcję Spotkań? - Warszawskie Spotkania Teatralne powinny być obiektywną prezentacją tego, co dzieje się w polskim teatrze. Dlatego też w kompozycji programu nie opierałem się na własnym guście. Śledząc na co dzień polskie życie teatralne umiem wskazać na przedstawienia i zjawiska najgłośniejsze i najbardziej reprezentatywne. Moje podoba się, czy nie podoba, nie ma tu nic do rzeczy. Staraliśmy się pokazać całą różnorodność polskich poszukiwań teatralnych: od lalek po teatr muzyczny, od reżyserów mistrzów po teatralną młodzież, od repertuaru klasycznego po utwory najnowsze. Ważne jest dla mnie również obudowan