W Teatrze Telewizji 6 grudnia zaprezentowana zostanie premiera "Polowania na karaluchy" w reż. Michała Szcześniaka. Autorzy scenariusza Michał Szcześniak i Robert Urbański, zachowując wierność wobec oryginału, przenieśli fabułę dramatu Janusza Głowackiego z początku lat 90. w czasy współczesne.
"Polowanie na karaluchy to dzieło Janusza Głowackiego, które przyniosło mu sławę w kraju i na świecie. Michał Szcześniak wraz z Robertem Urbańskim, zachowując wierność wobec oryginału, przenieśli fabułę dramatu z początku lat 90. w czasy współczesne" - czytamy w zapowiedzi przedstawienia.
Jak wyjaśniono, "Jana i Annę do wyjazdu z kraju zmusiła trudna sytuacja ekonomiczna". "Zaciągnięte kredyty, życie ponad stan i przekonanie o stale dobrej passie sprawiły, że obiecująca aktorka i uznany w kraju pisarz, w poszukiwaniu źródeł utrzymania trafili do Nowego Jorku" - napisano.
Zaznaczono, że "wiara w +amerykański sen+ okazała się dla nich pułapką, źródłem frustracji, lęków i bezsenności". "Jan i Anna stali się zakładnikami kłamliwie i szeroko rozpowszechnianych informacji o rzekomym sukcesie za oceanem. W rzeczywistości mężczyzna cierpi na zanik mocy twórczych, a kobieta z powodu akcentu nie może liczyć na karierę aktorki" - czytamy na stronie Teatru Telewizji.
"W dodatku w bezsenne noce odwiedzają ich widma z przeszłości, a jedyne towarzystwo stanowią wszechobecne w całym domu karaluchy" - napisano w zapowiedzi.
Reżyseria - Michał Szcześniak. Autorami scenariusza telewizyjnego są Michał Szcześniak i Robert Urbański. Zdjęcia zrealizował Paweł Dyllus. Scenografię zaprojektował Wojciech Żogała.
Występują: Wiktoria Gorodeckaja (Ona), Piotr Trojan (On), Sebastian Stankiewicz (Windykator Czesio), Piotr Głowacki (Pan Thomson) i inni.
Premiera "Polowania na karaluchy" - 6 grudnia o godz. 21 w TVP1.
W 1992 r. sztukę Janusza Głowackiego w Teatrze Telewizji zrealizował Krzysztof Nazar z Joanną Szczepkowską i Janem Englertem w głównych rolach.