Na festiwalu można było zobaczyć spektakle z Ukrainy i Białorusi.
Swój benefis miał w Białymstoku dramatopisarz Siarhiej Kawalou - pisze Jerzy Doroszkiewicz w Kurierze Porannym.
To polski profesor, białoruski dramatopisarz i uniwersalny twórca filozoficznych przypowieści dla dzieci - powiedziała o prof. Siarhieju Kawalou dr Irina Lappo, teatrolożka z UMCS. Przyjechała do Białegostoku na benefis osiadłego w Polsce białoruskiego dramatopisarza. Bo 30 lat wcześniej opublikował swoją pierwszą sztukę. Organizację benefisu podczas zakończonego wczoraj festiwalu Kierunek Wschód podsunęła Teatrowi Dramatycznemu Joanna Troć. Aktorka często wykorzystuje jego dramaty podczas pracy z młoodzieżą białoruską. Kawalou tworzy w języku białoruskim, bo zauważył, że tematyka białoruskich dramatów zatrzymała się na Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej, a komedie społeczne to propagandowa walka z pijaństwem. Spektakl Kawalou "Dziennik poety" pokazał Republikański Teatr Białoruskiej Dramaturgii z Mińska. Z ograniczoną do minimum scenografią, za to z choreografią korzystającą z elementów figur baletowych. - On myśli teatrem, jest świetnym i