- Dyrektor Żentara woli aktorów miernych, ale wiernych - tak, zdaniem Przemysława Sejmickiego, wygląda sytuacja w Tarnowskim Teatrze im. L. Solskiego. Aktor należy do grupy, która na stronie www.teatr-tarnow.ownlog. com wystosowała list otwarty krytykujący działania Edwarda Żentary [na zdjęciu] .
Grupa zarzuca dyrektorowi naczelnemu i artystycznemu między innymi "prywatę i autorytaryzm". Przemysław Sejmicki jako przykład amatorszczyzny i braku profesjonalizmu wymienia Patrycję Szwarc, którą tarnowianie znają ze sztuki "mady-baby.edu". Dyrektor "Solskiego" ze spokojem odpowiada na te zarzuty. - Przede wszystkim nietaktowne ze strony pana Sejmickiego jest posądzanie Patrycji Szwarc o amatorstwo, podczas gdy on sam nie ukończył szkoły aktorskiej. Pana Sejmickiego nie można tytułować zawodowym aktorem, co najwyżej adeptem z bogatym doświadczeniem teatralnym - mówi Edward Żentara, tłumacząc, że aktor wyleciał z "Solskiego" właśnie przez oszustwo zakładu pracy w sprawie swojego wykształcenia. - Teraz publicznie oczernia mnie z grupką osób. Bo tak to trzeba nazwać. Aktor twierdzi, że występuje w imieniu całego zespołu teatralnego, co jest kłamstwem. Pod listem podpisanych jest kilku artystów występujących gościnnie oraz nestor, który te�