EN

6.07.2006 Wersja do druku

Taniec z wachlarzem

Półmetek pierwszego tygodnia warsztatów w ramach Międzynarodowej Konferencji Tańca Współczesnego mam już za sobą. Bardzo polubiłem atmosferę imprezy i ludzi, których tu poznałem. W upalne dni wyciskamy siódme poty na parkiecie - dalszy ciąg pamiętnika Tomasza Malkowskiego w Gazecie Wyborczej - Katowice.

Nawet Bytom wydaje się po tych kilku dniach zupełnie innym miastem. Tancerze, biegający z jednych zajęć na drugie, oswoili zaniedbane ulice. Nagle zrobiło się kolorowo i artystycznie. Prawie jak w Krakowie. Prawie... Przed wejściem do Śląskiego Teatru Tańca spotykam Wojtka Stokłosę ze Stroszka. Uczy się w liceum plastycznym w Katowicach, ale atmosfera konferencji przyciągnęła go tutaj. Prawie codziennie jest na jakimś przedstawieniu. Kończy właśnie malować sąsiadującą z teatrem odrapaną kamienicę. Skwer przed ŚTT stał mi się bliski, więc w przypływie impulsu kupuję od niego obraz. Po kilku dniach wyrobiłem już sobie opinię o warsztatach. Najbardziej podobają mi się zajęcia z tradycyjnego tańca japońskiego oraz z brazylijskiego Zouk. W pierwszym przypadku wynika to z niesamowitej kultury japońskiej. Ważne są też spokój i rozluźnienie ciała z samego rana. Każde zajęcia zaczynamy od masażu stóp oraz nóg, wykorzystując do tego d

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Taniec z wachlarzem

Źródło:

Materiał nadesłany

Autor:

Gazeta Wyborcza - Katowice nr 156

Data:

06.07.2006

Festiwale