EN

25.05.2023, 11:54 Wersja do druku

Tajemnicza historia orłów z toruńskiego teatru z koronami cesarskimi w tle. Nowe odkrycie prof. Podlasiaka

Radni przeznaczyli 10 tys. marek polskich na zdjęcie koron z głów dwóch orłów - o nieznanych wydarzeniach związanych z toruńskim teatrem opowiada prof. Marek Podlasiak z UMK.

fot. mat. Teatru im. W. Horzycy

Budynek toruńskiego teatru zdobiły niegdyś spektakularne sylwetki orłów, które zniknęły w pożodze dziejów. Co się z nimi stało?
Zaprojektowany przez wiedeńską firmę architektoniczną Fellner&Helmer i wzniesiony w 1904 roku toruński Teatr Miejski był ozdobiony wieloma elementami dekoracyjnymi. Były nimi m.in. dwa orły z brązu, co można zobaczyć na starych pocztówkach. Orły ufundowała działająca w Toruniu niemiecka firma Dammann und Kordes. Pozostały one na tym miejscu aż do 1941 roku, czyli do przebudowy Teatru Miejskiego przez nazistów. Wówczas zdemontowano je i rozebrano cokoły, na których były one umiejscowione. Te fakty są znane, ale jest też nowy wątek związany z orłami, na który natrafiłem podczas badań archiwalnych.

???
Historykom umknął jeden istotny detal związany z orłami z toruńskiego Teatru Miejskiego - orły miały korony cesarskie. Gdy dokładnie przyjrzymy się starym zdjęciom teatru toruńskiego, dostrzeżmy, że od 1904 roku do początku lat 20. XX wieku figury orłów zdobiły korony, natomiast w późniejszym okresie orły pozbawione były koron cesarskich.

Dlaczego zatem w całym okresie dwudziestolecia międzywojennego z fasady gmachu teatru nie usunięto orłów?
Od dawna nurtowała mnie kwestia, dlaczego po przejęciu Torunia przez polskie władze w 1920 roku pozostawiono na fasadzie budynku teatru rzeźby orłów, które identyfikowano z okresem zaborów i określano mianem „pruskich orłów”. Z moich ustaleń wynika, że po zakończeniu dzierżawy teatru toruńskiego przez niemieckiego dyrektora w dniu 30 kwietnia 1920 roku i nawet podczas uroczystości otwarcia Teatru Narodowego w dniu 28 listopada 1920 roku nad fasadą budynku górowały jeszcze umieszczone na cokołach orły z koronami cesarskimi. I taki stan rzeczy trwał jeszcze dosyć długo. Po około ośmiu miesiącach od otwarcia Teatru Narodowego Ministerstwo byłej Dzielnicy Pruskiej dostrzegło problem i zwróciło wojewodzie pomorskiemu uwagę, że na budynku teatru w Toruniu nadal umiejscowione są orły ozdobione „koronami pruskimi”. W związku z interwencją Ministerstwa ówczesny wojewoda pomorski, Jan Brejski, wystosował w dniu 9 sierpnia 1921 roku do prezydenta Torunia pismo o następującej treści: „Ministerstwo B. dz. Pruskiej, zwraca uwagę, że na Teatrze Miejskim w Toruniu po dziś dzień istnieją orły pruskie zdobne w korony. Proszę uprzejmie o łaskawe wydanie poleceń celem usunięcia koron pruskich, które obrażają polskie uczucia narodowe”. Fakt, że należy szybko rozwiązać kwestię figur orłów zwieńczonych insygniami niemieckiej władzy cesarskiej wydawał się oczywisty. Magistrat Torunia przez wiele miesięcy nie był jednak zdecydowany, czy należy całkowicie usunąć orły z fasady teatru, czy pozostawić rzeźby orłów, a zdemontować z nich tylko korony.

Jak długo władze miasta procedowały „sprawę orłów”?
Rada Miasta podjęła decyzję 1 września 1921 roku. Postanowiono „zdjąć orły” i zmienić widniejący na fasadzie monogram ST, oznaczający „Stadttheater”, na polski skrót TM, czyli Teatr Miejski. Przez następnych kilka miesięcy nie podjęto jednak żadnych prac technicznych. Ze źródeł archiwalnych, do których dotarłem, wynika, że pod koniec listopada 1921 roku stwierdzono, że koszty rozbiórki orłów oraz likwidacja niemieckiego monogramu będą zbyt wysokie, m.in. z powodu konieczności zbudowania… „drogiego rusztowania”. W połowie grudnia 1921 roku zrezygnowano z całkowitego usunięcia orłów, natomiast w centrum uwagi Magistratu pozostała sprawa usunięcia koron cesarskich. Na cel „zdjęcia koron cesarskich” uchwalono budżet w wysokości 10 tysięcy marek polskich, co stanowiło stosunkowo niewielką sumę wobec kosztów całkowitego demontażu orłów.

Jakie były dalsze losy koron?
15 grudnia 1921 roku Rada Miasta podjęła decyzję, że po demontażu koron „będą one przechowywane w Magistracie”, a następnie sprzedane łącznie z innymi „pamiątkami niemieckimi” – jak określano znajdujące się w teatrze rekwizyty z czasów zaboru pruskiego. Wśród nich znajdowało się m.in. popiersie cesarza Wilhelma II, które było wystawiane w foyer toruńskiego Stadttheater podczas uroczystych spektakli z okazji urodzin cesarza niemieckiego. W celu ich sprzedaży dano stosowne ogłoszenia do lokalnych gazet (polskich i niemieckich).

Czyli potraktowano je jak złom?
Przyjęcie pragmatycznego rozwiązania wynikało w dużej mierze z fatalnego stanu kasy miejskiej (był to okres poważnego kryzysu ekonomicznego). Uznano zatem, że sprawę „orłów pruskich” załatwi sam demontaż koron cesarskich (poprzez ich odśrubowanie). Zapewne przyjęto, że to właśnie korony, będące symbolem władzy niemieckiej, nadawały orłom wymiar cesarsko-pruski. Po ich demontażu orły stały się prymarnie elementem ozdobnym i, co do zasady, nie naruszały uczuć narodowych Polaków. Należy uwzględnić także argument natury estetycznej. Usunięcie orłów i pozostawienie pylonów bez elementu dekoracyjnego, który stanowiły te rzeźby, oznaczałoby zaburzenie harmonijnych proporcji struktury fasady Teatru Miejskiego.

Udało się ustalić kiedy doszło do zdjęcia koron?
W lutym 1922 roku prasa niemiecka pisała już w czasie przeszłym o koronach cesarskich orłów z fasady toruńskiego teatru.

A jednak orły nie zaznały spokoju na dłużej?
Rzeźby orłów, pozbawione koron cesarskich, pozostawały na budynku teatru toruńskiego niemalże 20 lat. Ponownie „zainteresowano się” nimi w czasie II wojny światowej. Wtedy to niemieccy okupanci postanowili przebudować teatr i w 1941 roku podczas nadawania nowego kształtu fasadzie zdemontowano m.in. figury orłów oraz cokoły, na których były one posadowione.

Dlaczego niemieckie władze okupacyjne miasta postanowiły przebudować toruński teatr?
Zgodnie z wytycznymi propagandowymi III Rzeszy wiele budynków teatralnych zostało w tamtym okresie przebudowanych w celu stylistycznego „dopasowania” do nazistowskich dyrektyw z zakresu architektury. Fasady gmachów ‘upraszczano’ w stylu ‘nazistowskiego neoklasycyzmu’, usuwając z nich elementy dekoracyjne, takie jak – w przypadku toruńskiego teatru – maski i medaliony secesyjne, czy też ‘dekoracyjne’ orły. Budynki teatralne miały być funkcjonalne i stać się własnością „ludu”. A zatem nie było już w nich miejsca na elementy upiększające teatry, w tym interesujące nas orły.

W 2021 roku opublikowaliśmy unikatowe fotografie z okresu II wojny światowej, na których widoczny jest demontaż orłów, przy którym zatrudnieni byli polscy robotnicy. Zapisano na nich datę 28 marca 1942.
Ta fotografia o dużym znaczeniu historycznym nie mogła zostać wykonana w dniu odnotowanym na jej rewersie. Dokładnie 28 marca 1942 roku odbyła się oficjalna inauguracja działalności nazistowskiego teatru w Toruniu. W budynku teatralnym odbyły się w tym terminie huczne propagandowe uroczystości i zagrano antypolską sztukę Anke von Skoepen autorstwa nazistowskiego dramaturga Friedricha Bethgego. Nie jest zatem możliwe, aby dopiero w dniu inauguracji demontowano orły z cokołów. Ponadto dysponujemy niezbitym dowodem – i jest nim także fotografia – że demontażu orłów dokonano we wrześniu 1941 roku. Fakt ten udokumentował niemiecki fotograf Kurt Grimm działający w okupowanym Toruniu.
O tym, że demontaż orłów odbył się w końcówce lata 1941 roku, a nie na początku wiosny 1942 roku, świadczy także inny detal, a mianowicie widoczne na zdjęciu drzewa pokryte liśćmi, których nie mogło być pod koniec marca. Natomiast zakończenie przebudowy budynku teatralnego nastąpiło na początku 1942 roku. Udało mi się dotrzeć do nowych źródeł w archiwach niemieckich i polskich, o których będę mówił w czerwcu na międzynarodowej konferencji teatrologicznej w Tallinnie. Wówczas będę mógł podzielić się nimi również z Czytelnikami.

Tytuł oryginalny

Tajemnicza historia orłów z toruńskiego teatru z koronami cesarskimi w tle. Nowe odkrycie prof. Podlasiaka

Źródło:

„Nowości” online

Link do źródła

Autor:

Adam Willma

Data publikacji oryginału:

14.05.2023