W poniedziałek w sztokholmskim teatrze Galeasen po raz pierwszy w
zagranicznej wersji pokazana zostanie sztuka Doroty Masłowskiej "Między nami dobrze jest" pod szwedzkim tytułem "Metallflickan" ("Metalowa Dziewczynka").
Twórczość polskiej pisarki budzi w Szwecji spore zainteresowanie, a jej styl porównywany jest przez szwedzkich krytyków do pisarstwa Witolda Gombrowicza czy noblistki Elfriede Jelinek. Dorota Masłowska, która przyjechała do Sztokholmu na premierę, twierdzi, że przedstawienie wyreżyserowane przez szwedzką reżyserkę Natalie Ringler oraz zagrane przez tutejszych aktorów będzie swego rodzaju "eksperymentem". Pokaże, na ile sztuka o Polsce, polskości i Polakach może być uniwersalna. - Głównym tematem, który się przewija w "Między nami dobrze jest" to są te niesamowite, przeciągnięte przez lata konsekwencje wojny, które do dzisiaj niesiemy jeszcze w swoich ciałach, dlatego zdziwiło mnie, że ktoś chce tę sztukę tu robić - powiedziała Masłowska. Autorka ma nadzieję, że szwedzkie przedstawienie jeszcze mocniej ukaże prawdę o nas, Polakach. Mnie interesuje patrzenie z zewnątrz na to, co jest w nas takie oczywiste. Widzi się to wyraźniej, m