Abażur zamieni się w głowę konia, piłka w słonia. Okaże się też, że w szufladzie na pościel są rybki i hipopotam. Takie atrakcje czekają na tych wszystkich, którzy pojawią się 11 września na premierze spektaklu szczecińskiego Teatru Lalek "Pleciuga": "Afrykańska przygoda" (początek o godz. 16).
W tym samym dniu teatr zaprasza też, na godz. 13, na paradę afrykańską. Wezmą w niej udział aktorzy Pleciugi, jak też Teatru Współczesnego oraz uczestnicy wakacyjnych półkolonii w teatrze i niedawnych warsztatów afrykańskich. Artyści liczą również na udział w paradzie małych i dużych mieszkańców Szczecina. Wspomniane premierowe przedstawienie śmiało można nazwać historycznym, bowiem to pierwsza propozycja tego teatru dla dzieci młodszych niż przedszkolne. Choć reżyserzy spektaklu (na co dzień aktorzy "Pleciugi"), Mariola Fajak-Słomińska i Janusz Słomiński, mówią, że cztero- i pięciolatki również są mile widziane: - Na pewno nie są zbyt stare na nasz spektakl - żartują. Twórcy podkreślają, iż "Afrykańska przygoda" to wyjątkowa realizacja, również dlatego, że nie padnie w niej ani jedno słowo, poza takimi dziecinnymi, jak "hopla" czy "bam": - Jest tylko muzyka i obraz, którymi chcemy oczarować widzów. W takiej konwencji bard